Philips Lampa Biurkowa Popiel 69225/87/16. 4,5 / 5 2 opinie. Dodaj do ulubionych. Rodzaj: Biurkowe. 143,90 zł. Idź do sklepu. Lampki dziecięce - Philips - porównanie cen akcesoriów dziecięcych w sklepach internetowych. Polecamy Philips Lampka Z Budzikiem Hf3519/01 Wake Up Light, 16.5 W Biały, Philips Led Planes Projektor.
Mój zazwyczaj się budzi, gdy zaczyna coś mu dolegać np. od kilku dni budził się w nocy, wczoraj dopiero wyszła infekcja, niezauważana wcześniej nawet przez lekarza, jedynym objawem na początku były własnie te nocne pobudki. innymi przyczynami moze być zbyt duzo wrażeń w ciągu dnia, pragnienie, zbyt ciepło w pomieszczeniu, zbyt sucho. Dlaczego 9 miesieczne dziecko budzi się w nocy? W takim wieku dziecko ma mnóstwo powodów, by wybudzić się w nocy. Jeśli dziecko potrafi zasnąć samodzielnie, to, najprawdopodobniej, będzie mogło spać z minimalną liczbą wybudzeń (na przykład, nad ranem na karmienie, tak ważne dla podtrzymania laktacji) albo nie budząc się wcale
Widok (10 lat temu) 27 października 2011 o 08:23 Moze Wy cos poradzicie bo juz rece mi opadaja. Moja corka od urodzenia zle spi, ale teraz jest tragedia, potrafik budzic sie 6 razy w nocy na mleko, jak dostanie to zasypia. Probowalam juz jej odstawic to ze 2 noce byly lepsze, ale problem wrocil ze zdwojana sila, jak nie dostala w nocy mleka to potrafiila rzucac sie prawie 2h i nei mogla zasnac, dop. jak dostala mleko to od razu zasnela. Probowalam dawac tez wode, ale byl straszny ryk, tak jakby tylko mleko ja uspokajalo. JEstem bezradna, kiedys robilam bad. na pasozyty, nic nie wyszlo, badnie moczu ma tez ok, moze to jakas nerwica..., sama nie wiem, to zywe dziecko. Moze ktos uporal sie z podobnym problemem, bo nie wiem juz co robic:-( 1 9 (10 lat temu) 27 października 2011 o 08:29 a w jakim wieku jest corka? 0 2 (10 lat temu) 27 października 2011 o 08:30 dwulatek jak w tytule 2 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 08:31 sorki nie doczytalam :) gapa ze mnie :) 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 08:31 a tytuł brzmi ... DWULATEK ... 2 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 08:35 mi się wydaję ze masz cizki kaliber ... i jako dwulatek wie jak może na rodzicach wymusić butelke i do tej pory sie sprawdzało ... czyli wrzeszczenie skutkuje butlą a jakby tak kupic zatyczki do uszu nie nie dać ... bo choroba mi to nie pachnie jeśli butla uspakaja ... ciężki temat 8 2 ~Joanna (4 lata temu) 17 maja 2018 o 21:43 Bezlitosne to co Pani pisze wylaczyc sie na placz wlasnego dziecka 5 5 ~ (10 lat temu) 27 października 2011 o 08:36 A co jest w tym złego...? Mój dwulatek budził się dwa, trzy w nocy na cycusia :) i dostawał. Widocznie tak potrzebował a ja nie widziałam w tym nic złego....bo niby dlaczego? 6 22 (10 lat temu) 27 października 2011 o 08:37 tylko ze jak ja zabrałam kategorycznie cycka na zawsze (rok i 3 mce) to młoda natychmiast zaczeła przesypiac całe nocki !! bo wiedziala ze nie ma p[o co sie budzić no ... ale ona nie byla oporna w porzucaniu cyca - 1 dzień i gotowe 8 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 08:46 Moja córka w maju skończyła 2 lata i od jakiś 3 tygodni sama odstawiła mleko w nocy,do tej pory też budziła się co noc,więc nie martw się,to jednak kiedyś mija:) przyjaciółki córcia we wrześniu skończyła 2 latka i pije nadal w nocy mleko 2 razy. 3 2 ~ (10 lat temu) 27 października 2011 o 08:46 A ja chciałam jeszcze karmić :P i nie byłam psychicznie gotowa na zerwanie tej więzi....natomiast miesiąc po drugich urodzinkach jakoś wszystko naturalnie przyszło, że on nie chciał już w ogóle cycucha a ja karmić :-) I też w jeden dzień, bez łez pożegnanie cycusia się obyło. 6 7 (10 lat temu) 29 października 2011 o 11:50 mój synek półtoraroczny tez jeszcze budzi sie na cyca,po północy śpi z nami w łóżku,bo nie mam siły go ciągle przenosic. ja nie widze w tym nic złego , on sie wysypia, ale ja nie , nie da sie spac z przyssanym do cyca malcem, wiem że trzeba z tym kiedyś skończyc, ale boje sie co będzie jak sie obudzi na cyca,a tu nic nie będzie! 1 6 (10 lat temu) 27 października 2011 o 08:44 Wiesz musisz ja przetrzymać, ja walczyłam tydzień i poskutkowało, tylko tydzień jesteś wyobcowana z życia bo noce nie przespane, ja po prostu na początku, jak obudził się pierwszy raz w nocy, tłumaczyłam synkowi że jest już duży i nie potrzebuje mleczka, że dostanie rano i po prostu próbowałam jakoś przeżyć ten płacz i "jęczenie" nie było lekko już po 2 nocach miałam kryzys, ale zebrałam się i powiedziałam "poświęcę tydzień jak się nie uda to rezygnuję" na szczęście się udało, więc powodzenia :) !!! 5 3 (10 lat temu) 27 października 2011 o 08:47 Moja prawie 2 lata też się budzi nie raz na mleko, co prawda raz, ale jednak ;) Na razie nie wkurzam się, wstaję robię i daję, tym bardziej, ze to chudzielec, mało jedzący w dzień, więc niech chociaż w nocy mlekiem nadgoni Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych 3 1 ~agalu (10 lat temu) 27 października 2011 o 09:25 A mój ma 2 i 9 miesięcy i pije mleko , raz albo i dwa po trochu, próbowąłam juz wiele razy go odzwyczaić ale nie mam siły słuchać tego wycia, i wolę dać mu troche mleka i zasypie to jest tylko rpzyzwyczajanie na pewno nie głód, musże sie wziąć i spróbować go przetrzymać przez choćby tydzień, może się uda ,tylko musże sie zmobilizować 2 6 ~walerka (10 lat temu) 27 października 2011 o 09:34 zlamanie przyzwyczajenia podobno ajmuje do 2 tyg. jest ciezkie, ja bym sie martwila o zeby dwulatka. moze to bunt dwulatka i tak sie objawia 4 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 10:15 z ciekawości - co mówią Wasi pediatrzy na to picie mleka w nocy? są wykłady na temat próchnicy i tego, że w nocy organizm ma odpoczywać, a nie trawić kolejne porcje mleka? jestem ciekawa, bo Młody nie je w nocy odkąd skończył ok 1,5 m-ca :] 11 2 ~mamcia (10 lat temu) 27 października 2011 o 10:32 może trochę nie na temat...ale ja bym nie dała chyba mleka w nocy dziecku w tym wieku...noc to noc...a dzieciaki są cwane...tylko, że ja mam trochę może dziwne reguły.... noc jest od spania...i dwuletnie dziecko myśle, że powinno juz to kumać...po to jest kolacja i później mleko do snu, że w nocy nie ma mowy o dokarmianiu...przynajmniej tak jest u nas...czasami wystarczy zrobić nieświadmie coś raz...a potem robi się z tego problem, bo dzieciak się przyzwyczai....córka się co prawda nie budzi na jedzenie, ale próbowała z mężem już kiedyś pewnych akcji i jak tylko wszedł z nią w temat to była lawina, a to pić a to siku, a to kupę..aż powiedziałam koniec! ale nie można bagatelizować tematu, bo może dziecko jest głodne...może przed snem powinna jeść sytszą kolację? mam jednak świadomość, że każde dziecko inne, każda sytuacja powinna być rozpatrywana indywidualnie...nie masz prostej sprawy....ale czy to nie kwestia przyzywczajenia dzieciaka?? Trudno radzić....każdy ma inny styl wychowania i inne reguły gry jeśli chodzi o podejście do dzieci.. 17 4 ~anonim (2 lata temu) 3 grudnia 2019 o 01:47 Rada wyśmienita, co czemu dla czego, aaa i się pochwalę, moje dziecko to nie je mleka. 2 0 (10 lat temu) 28 października 2011 o 21:35 szkoda,że 15 latek nie budził się na "cycusia" ..... 2 4 ~Ma (1 rok temu) 14 stycznia 2021 o 08:44 Dlatego że mięczaki bardzo szybko się psują od jedzenia nocą mleka 0 1 (10 lat temu) 27 października 2011 o 10:23 nam alergolog kazala definitywnie odstawic karmienie w nocy jak Kuba mial ok. 1,5 roku, dziwila sie ze nadal go karmie. kazala oszukiwac woda i udalo sie, nawet tydzien nie trwal koszmar ryku i meki. A powodem niekarmienia nocnego - tak jak Agusia pisze wyzej - byl wlasnie odpoczynek brzuszka od trawienia i mozliwosc wystapienia prochnicy. 7 1 (10 lat temu) 27 października 2011 o 10:30 No ok. Ale moja np. budzi się na mleko o 23 a potem je śniadanie 8-9 więc ma odpoczynek brzuszka. Gorzej z próchnicą ale...i tak po wieczornym mleku nie myje jej zębów bo zasypia po butli.... 3 2 ~ina1978 (10 lat temu) 27 października 2011 o 11:31 A ja własnie oberwałam że moja wogóle używa butli. Nie je w nocy ale poranna i wieczorna butla musiała być. Niestety butla nie jest dla dzieci powyżej roku bo inaczej zachodzi proces trawienny. Jak odstawisz butle a dasz mleko w niekapku to dłużej będzie trawione. NIe mówiąc już o próchnicy i braku zaniku odruchu sssania. 2 0 ~kitek (10 lat temu) 27 października 2011 o 12:15 ina1978: a skad te informacje? ze inaczej zachodzi proces trawienny? 1 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 15:52 Ale nie wszystkie dzieci używają niekapków...niektóre tak jak moja pije ze słomki. Słomka też lepsza od smoka czy tak samo beznadziejna? A tak przy okazji - mój brat pił mleko/kaszę z butli ze smokiem do 5 czy 6 roku życia. Próchnicy mlecznych zębów nie miał. W stałych ma jedną czy dwie plomby a to już dorosły facet jest. więc nie ma reguły. 2 1 ~ina1978 (10 lat temu) 27 października 2011 o 16:25 od endokrynologa, że jak dziecku powyżej roku nie zaniknie odruch ssania. Taki maluch trawi jak niemowlak a nie jak duże dziecko, wydziela się za duża ilośc sokow trawiennych. I szybko jest głodne. 2 1 (10 lat temu) 27 października 2011 o 16:43 Moja już dawno po drugich urodzinach a nadal pije z butli ;). Rano kakao, na noc kaszę ... Kakao wypije przez słomkę, ale kaszy nie ma mowy. A że chuderlak jest to daję jej tą butlę bo przynajmniej wiem, że zjedzone. 2 2 (10 lat temu) 27 października 2011 o 17:20 Sylwia, u nas ten sam problem, kaszki mała nie ruszy z łyżeczki, tylko butla Fakt, zaraz 2 latka a jeszcze bywają dni, że się budzi na jedzenie ( co prawda nie zawsze ) Muszę w końcu zawziąć się i nie dać, bo już duża baba na jedzenie nocne Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych 1 0 ~ja (10 lat temu) 27 października 2011 o 17:26 a to jest kwestia tego ze dziecko jest glodne, 6 razy sie budzi to dzuo, daj jej porzadna kolacje, a nie mleko... sie nie dziwie ja bym tez sie budzila jak ktos by mi do jedzenia dawal ?mleko" :) 6 1 (10 lat temu) 27 października 2011 o 17:32 "ja" nie zgodzę się. Moja na kolację zjada kaszkę i nie zawsze się budzi Są dni, że zje bardzo dużo kaszki a i tak się raz obudzi, są natomiast dni, że zje bardzo mało, a nie obudzi się w nocy. Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych 4 3 (10 lat temu) 27 października 2011 o 17:41 no moja na noc wypija dwie pełne butle kaszy manny ;). Więc na sto procent się najada ... W nocy czasem się budzi i woła "MAMOOO KAŁKOOO", ale to nie z racji bycia głodnym tylko czasem coś sobie ubzdura, bo się obudziła ;). Ale zawsze słyszy "Młoda damo, jest noc, rano dostaniesz" i idzie spać bez pretensji ;). Więc u mnie problemu z nocnym jedzeniem nie ma, za to z butlą owszem ;) 2 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 17:48 mój ma 9 miesięcy i właśnie wzięlam się za jego nocne posiłki stopniowo rozwadniam mu mleko gdyby budzil się z głodu, po mega rozwodnionym mleku budził by się w nocy, żeby dojeść a tak nie jest więc basta! nie ma jedzenia, będzie woda Każdy pediatra powie Ci, że już dawno był czas na odstawienie mleka w nocy u nas porządna kolacja nie skutkowala, nafutrowałam go na maxa a i tak sie budził. Wniosek, budzi się z przyzwyczajenia, tym bardziej, ze budzi się o stalych porach. Uwierz, dwulatek naprawdę nie budzi się z głodu. Dziwię się, że jeszcze nie masz tego dość. Ja i tak za długo się ociągałam ale dwa lata?? nie dalabym rady poszperaj na forum eksperckim - rozszerzanie diety, albo karmienie, Mozesz tam wrzucić dokładną ilość posilków dziecka i tam pediatra pomoże Ci ogarnąć temat, zmodyfikować menu i godziny posiłków tu link: 1 4 (10 lat temu) 27 października 2011 o 17:54 nyzosia - jeżeli boisz sie o zęby, po mleku daj je odrobinę wody do przepłukania. To nie to samo co mycie ale zawsze lepiej niż mleko zalegajace. Najgorzej podobno jest jak dziecko śpi ze smokiem calą noc a jeżeli bez lub wypluwa szybko to ślina i tak wypłucze. Oczywiście mycie przede wszystkim, to tylko czasowe rozwiązanie :) [url= 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 17:57 mydecorations, ale nie boisz się, że podając wodę, dziecko będzie się jej domagało, czyli dalej budziło ? Bo jak sama piszesz, dziecko nie budzi się z głodu, tylko z przyzwyczajenie. Ja swojej chcę uciąć na amen dostawanie czegokolwiek w nocy, pewnie będzie krzyk, ale macie rację, trzeba uciąć nocne jedzenie. Gdyby moja młoda budziła się codziennie, to by mnie coś trafiło, bo pobudka raz w tygodniu i tak mnie doprowadza do szału ;) więc codziennego budzenia bym nie wyrobiła Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych 1 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 18:02 Rozwiązanie z podaniem wody po to jakiś pomysł:) Dzięki! Młoda smoka już nie używa więc chociaż to jest ok:) U nas sposób ze zmniejszaniem ilości miarek skończył się tym że młoda zaczęła się budzić jeszcze o 4 na mleko...więc ja nie jestem pewna czy ona jednak nie jest głodna. Dodam że też jest z tych co za dużo nie je.... 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 18:26 Moj syn ma 17miesięcy, neijadl w nocy juz jako 3-4miesieczniak, potem znow zaczal. Teraz ida nam trojki, ciezki temat, nei chcial wieczornej butli w zwiazku z czym w nocy budzil go glod, nie chcia ssac ze wzgledu na boace dziasla. Teraz od jakis 5nocy problem sam zniknal. Staram mu sie dawac bardziej syte koacje i budzi sie ok 5-6 na mekop-ale to juz mu daje bo po nim jeszcze do 7-8 pospi. Jesi chodzi o picie mleka z butli ze smokiem nie rozumiem tematu, jaka roznic ajest z niekapka? Nie zamierzam zmieniac tego smoka, nie ciagnie smoka uspokajacza bo pozegnalismy sie z nim ok 1,5 miesieca temu. Znajomej syn pil mleko do 6-7 lat ;> z buti ze smokiem ,nic mu nei jest ;> zadnej prochnicy, zadnych krzywych zebow. To raczej jest sprawa genetyczna. Ale tak jak pisza dziewczyny trzeba tydzien poswiecic na odzwyczajenie i niech organizm maluszka w nocy odpoczywa i trawi :) POWODZENIA!!! 0 1 (10 lat temu) 27 października 2011 o 19:07 Boje się ale chwilowo nie mam mocy uciąć tego całkowicie i po cichu liczę, że jak przejdzie tylko na wode to odpuści -chociaż watpię ;p pewnie i tak bedziemy walczyć o dziwo teraz kiedy nie dostaje normalnej butli tylko rozwodnione mleko - śpi lepiej z tego co czytałam, dziewczyny skończyły karmienia nocne w 3 noce. Teraz akurat młodemu idą tylko wyjdzie druga jedynka, ruszam do boju :) a woda o tyle lepsza, że zdrowiej i dla zębów i dla brzuszka [url= 1 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 19:10 Masz rację, woda lepsza :) ale u nas był czas, że podawaliśmy wodę i w rezultacie budziła się o 5 głodna, a później spać nie chciała ;) Muszę męża nastawić na walkę z nocnym mlekiem, bo on dla córeczki by wszystko zrobił ;) Ja wytrzymała jestem, dla mnie może sobie w nocy pokrzyczeć ;) hymmmm, to może idąc za ciosem od dziś zakręcam kurek na nocne pożywienie ;) Przeżyłam zabranie smoka osikane podłogi, ubrania, to i przeżyję kilka nocy z krzykami :) Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych 1 1 (10 lat temu) 27 października 2011 o 19:27 Mój budził sie 3 razy. Było już tak, że jadł tylko w nocy a w dzien odpuszczał. Od kiedy na 180 wody ma tylko 2 miarki mleka budzi sie dwa razy więc jest lepiej. podobno do roku moze jeść raz w nocy ale ze względu na zęby wolałabym juz z tym skończyć. Poza tym sama tez chętnie bym się wyspała :) Kasia - trzymam kciuki i daj znać jak poszło ps. mój mąż też mięczak w tych sprawach. Dla świętego spokoju karmiłby go co godzinę, byleby tylko synuś nie płakał ;p [url= 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 21:12 No moj jak usyszy placz;> to zwiewa do drugiego pokoju ;P Jak chcialam kiedys zastosowac wode to tak Borys zawyl ze z niej wogoe zrezygnowalam hehe i jakos samo przeszo. mydecoratons Wiktorkowi ida zęby i ten placz niby na glod jest byc moze z powodu bolu zębów? No nei wiem jak u was wychodza te ząbki, bo u mnie byo neiciekawie ;> Kasia31 powodzenia :) idz za ciosem, Ami juz duza kobitka:) 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 21:16 Mimii - to nie zęby, zawsze tak było i już wymiękam. Zęby idą teraz, nawet spokojnie ale dam mu trochę czasu i działam :) [url= 0 1 (10 lat temu) 28 października 2011 o 06:32 Żyję :) Młoda się obudziła o 2 na żarełko. Jakie było jej zdziwienie jak mąż powiedział do niej śpij i nie przyniósł mleka ;) Pokrzyczała około 5 minut, kopiąc nóżkami i wołając "am" zasypiając pod nosem mruczała "nie ma am' "nie ma pić" :) Później obudziła się o 3 i wołała już o samo picie :) Oczywiście mąż chciał wymięknąć, bo przecież córeczce chce się pić. Usłyszał kilka miłych słów, nocną porą i dalej poszedł spać, bez kolejnych pomysłów :) Mała upominała się kilka minut (2-3) i dalej zasnęła. Teraz czekam kiedy się obudzi, głodna jak wilk :) Ciekawe, czy to poskutkuje i w ogóle już nam się budzić nie będzie. Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych 1 1 (10 lat temu) 28 października 2011 o 10:28 Kasia, wow chyba się uda bardzo szybko :) Ja po raz pierwszy wstałam wyspana. Mlody obudził sie tylko o 3(dostal rozwodnione mleko), 6 (normalne mleko z kaszką) i dospał do 8 rano. im mniej je w nocy tym lepiej śpi, nie wierci się, nie wstaje, żadnych cudów :) muszę tylko zredukowac jeszcze ilość wody nocnego karmienia aż dojdziemy do opcji zero i będzie ok :) Kasiu, daj znać jak postępy - jakas grupa wsparcia powinna się założyć ;p [url= 0 0 ~Nikiforka (10 lat temu) 28 października 2011 o 12:12 Hej, mamy ten sam problem, z tym że u nas jeszcze gorzej, jeszcze do nie dawna mały budził się raz koło 5 wypijał mleko i spał do punkt 7, postanowiłam wyeliminować to jedzenie całkowicie i po 2 nocach walki może z 15 min spał ładnie bez pobudki do 7 i taka sielanka trwała może dwa tygodnie, a teraz jakaś tragedia poprostu... znowu się budzi róznie czasem o 5 czasem o 6 i dostaje mleko po czym śpi 15 min i jest już wyspany i zaczyna dzień...od tyg o jakieś żeby było milej w dzień też nie śpi za długo maks godz więc jest bardzo marudny, myślałam że to wychodzące "3" ale widzę że już wszystkie się przebiły więc to już go chyba nie boli... już nie mam siły ... i pomysłu co z tym zrobić.. 0 0 (10 lat temu) 28 października 2011 o 12:22 Nikiforka, coś w tym jest, że jak dziecku zabieramy jakąś "rzecz" to zaczyna nam inaczej spać Ja zabrałam 2 miesiące temu smoczka małej. Od tego momentu mała śpi max do 8, ale częściej wstaje 7-7:30 a przed zabraniem smoka spała do 9:30-10 ;) Pogodziłam się z tym, wolę mieć ją od rana na nogach, ale bez smoka. Teraz zobaczymy jak nam pójdzie bez mleka, a do tego odpieluchowuję małą, więc dwie rzeczy za jednym zamachem ;) Faktycznie grupa wsparcia potrzebna :) Damy radę, musimy :) Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych 0 0 ~ja (10 lat temu) 28 października 2011 o 22:09 jest chyba roznica miedzy raz obudzeniem sie a 6 razy w ciagu nocy? 0 0 ~Ma (1 rok temu) 14 stycznia 2021 o 08:48 Też tak mam 0 0 ~Karolina (1 rok temu) 7 grudnia 2020 o 09:39 Odruch ssania nie zaniknie rocznemu dziecku to, ze nie je butli czy cyca czy smoka nie znaczy, ze zaniknął odruch ssania... i nie ma to nic wspólnego z trawieniem. Zapraszam do lektury literatury specjalistycznej. I nie rozsiewania głupot w internecie 0 0 ~Mama (6 lat temu) 20 czerwca 2016 o 08:23 A mój syn ma 9 lat i na śniadanie pije kaszke na mleku krowim z butelki. Otwór w smoczku szerokości na cały palec odcięta Górna nie poradze. 0 0 ~Agatha (10 lat temu) 28 października 2011 o 12:32 Dwa dni temu na TLC wieczorem był program o kilkulatce, która potrafiła "przebalować" całą noc. Rodzice zaliczyli wielu lekarzy, dziecko dostawało nawet leki na padaczkę, na koniec mała trafiła do jakiejś specjalistycznej kliniki od leczenia snu, chyba w Londynie, do superspecjalisty. Ciągle padały stwierdzenia "jedyny taki przypadek w mojej praktyce" - bo mała regularnie, noc w noc, czuwała kilka godzin, z niewyjaśnionej przyczyny. Zakładano małej czujniki ruchu, monitorowano aktywność mózgu w nocy, szmery-bajery. Kilku pracowników kliniki, w zawodzie pracujących wiele lat, patrzyło na nią, jak na niezwykły przypadek medyczny. I co się okazało? Brak Superniani. Rodzicom zalecono, aby nie cudowali w nocy, nie brali małej do siebie, tylko po kazdym przebudzeniu spokojnie i konsekwentnie odprowadzali ją do łóżeczka. Po jednej nocy było lepiej, po tygodniu problem zniknął całkowicie. Po kilku latach bezsennych nocy i bujania się po specjalistach. Margola, za tym, że u Was to też nie medyczny czy żywieniowy problem, tylko wychowawczy, przemawia zwłaszcza to, że po kilku nocach "odwyku" było gorzej. Mała po prostu walczy o swoje. Trzeba się spiąć i wytrzymać, choćby miało to trwać dwa tygodnie. Dłużej na bank nie będzie. Też takie cuda przerabiamy co jakiś czas, ale daje się to opanować. 1 0 (10 lat temu) 28 października 2011 o 12:45 Agatha, zgadzam się z Tobą w 100% Przykład, mój mąż wyjechał, młoda spała jak suseł, a jak się obudziła, to usłyszała " spij bo jest noc" i zaraz zasypiała Wrócił tata, to przecież można rządzić. Taka miękki, zawsze wstanie i zrobi flaszkę ciepłego mleczka :) Wystarczy jedna osoba w rodzinie, która da sobą rządzić i dziecko owija sobie rodzica w okół paluszka :) Ja podjęłam walę i z mężem i córką ;) Jak jej nie wygram, wszystkim stawiam % :P ( sama nie wierzę, w to co teraz napisałam ) :) Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych 1 1 (10 lat temu) 28 października 2011 o 12:59 Kaśka - dobrze musieli dac Ci popalic chyba skoro taka wojowniczka z Ciebie, że wszystko na raz dziecku odbierasz ;p i pieluchę i mleko i smoka, i co jeszcze?? :) [url= 1 1 (10 lat temu) 28 października 2011 o 13:59 hahha Kasia mam to samo .. Od tygodnia Młoda zasypia u siebie w łóżku, co prawda siedzę przy niej aż zaśnie bo inaczej by wstała i sobie poszła :D, ale usypia u siebie .. Wcześniej usypialiśmy ją osobno bądź razem u nas w łóżku i przenosiliśmy .. Męża nie było 1,5 tygodnia, wraca w poniedziałek i już się boję ... Bo zawsze jest , mamo nie chcę z Tobą spać, chcę z tatą ... yhyyy, ciekawe dlaczego :D 0 1 (10 lat temu) 28 października 2011 o 14:15 mydecorations, nie ja po prostu mam taką naturę, że jak coś postanawiam, to nagle okazuje się, że wszystko na raz :) Tak samo z zakupami, potrzebuję spodni dla młodej, to tak przy okazji, sto innych rzeczy zamówię... :) Sylwia, mój mąż to już wczoraj bał się odezwać :) Bo ileż można patrzeć, jak córka tatusia sobie w okół palce okręciła. :) Póki mi to nie szkodzi, to niech sobie na głowy wchodzą, ale jak już młoda mi nie daje pospać, to trzeba stać się wojowniczką :) Póki krzywda się dziecku nie dzieje, potrafię być zawzięta i nie odpuścić, nawet gdyby miała wyć do księżyca :) Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych 0 1 (10 lat temu) 28 października 2011 o 16:25 no co do zakupów to akurat mam tak samo :) Kurde, jak pomyśle, ze jeszcze odsmoczkowanie, odbutelkowanie, odpieluchowanie i nie wiem co tam jeszcze to... masakra ;p Tak się zastanawiam, że jak ja mojemu rozwadniam to mleko to wypijanie 180ml wody w nocy chyba też nie za dobre, co? czy może sobie żłopać do woli?? [url= 0 0 (10 lat temu) 28 października 2011 o 21:54 juz nie doczytalam dalej ale apropos sensownosci podawania wody zamiast mleka - otuz woda wypelnia brzuszek uspokaja odruch chleptania ale nie pobudza sokow trawiennych, jezeli dziecko zawszze o danej porze sie budzilo i dostawlo cos do trawienia to organizm przyzwyczail sie do tego rytualu i wytwarza juz soki trawienne, woda ma to wyciszyc i wtedy latwiej bedzie clkiem z tego zrezygnowac (badz dziecko samo zacznie przesypiac noce) moje oba w przed roczkiem przesypiali noce(wzglednie bo to zeby , a to emocje dnia itp) juz nie jedli ani z cyca ani z butli,czasem przy zebach gdy byly trudnosci to dalam cyca/butle zeby sie dobrze zasypialo mimo zebow, ale zraz nastepnej nocy rowno o tej samej porze byl lament o jedzenie. i uwazam ze dziecku - tak jak i nam potrzebny jest zdrowy nieprzerwany sen- my po takiej nocy zmeczeni dziecko tez nie jest wyspane - przez to bardziej marudne czy humorzaste 0 0 (10 lat temu) 28 października 2011 o 21:56 ps sprawdz czy ma wygodny materac, mlodemu sie wylezal i bylo mu juz nie wygodnie na tym cienkim, jak zmienilam mu na sprezynowo kokosowy odrazu spal jak ta lala 0 0 (10 lat temu) 28 października 2011 o 21:57 widzę że ostra walka o błogi sen :)))) U nas przez pierwsze 3 mieisące jak zjadałą o 19 tak budziła się ok 2-3 na mleko, po 3 miechach budziła się zawsze o , aż w końcu stwierdziłam że nie dam jej mleka - tu wkroczył mój mąż ( bo ja miękka jestem :P ) a on głuchy na jej wołania :))) i nie dał mleka i tak jadła dopiero ok 7-8. No ale od paru 3-4 mieisęcy powróciła butla ok 6 :/ nie jestem z tego dumna ale mała budziła się nam o 6 i już spać nie chciała, a teraz jak jej dam tą butle o 6 to od razu zasypia i śpimy do 8, wiem wygodna jestem ale wolę pospać do 8 niż wstawać w środku nocy o 6, choć wiem że to nie jest rozwiązanie :/ i tak się zastanawiam likwidować tą butle o 6 czy dać sobie spokój? bo w sumie to 6 to już rano hehe może sama się przestanie budzić choć wątpie :P Ale jak pomyslę o odsmoczkowaniu to brrrrr aż mnie trzesię.... chyba wyjade na pare dni i zostawię ją z mężem :))))) 0 0 (10 lat temu) 28 października 2011 o 22:11 odsmoczkowanie nie jest takie straszne, mysmy mieli smoka do zasypiania a w dzien dlugo juz byl niedostepny, mlody z pasja w oczach sam ucinał mu gumke i zostawilam taki zepsuty wywlok przez tydzien przy zasypianiu czasem o niego prosil probowal zlapac i odkladal "psuty!!!" az juz o niego nie prosil. core teraz w dzien odstawiam , bardziej jest przywiazana do smoka, ale jak nie widzi to zapomina o dydu, i zdziwiona jak nie lezy tam gdzie widzialam ze odkladam, jak sie robi spiaca to i smoczek sie wlacza odrazu... bedzie gorzej z ograniczaniem ,ale nie chce jej robic szoku tylko wlasnie stopniowo, a jak prawie wcale to go utnie sama :) 0 0 ~lipunia (10 lat temu) 28 października 2011 o 22:24 Przerażam się na samą myśl, że i u nas już pora skończyc z butlą 15msc zaraz a my dalaej na butli do 2 razy w nocy tylko ostatnio zauważyłam, że mały sam coraz mniej wypija tej butli jakby sam już mówił,że dość ale czasem jest tak ze i z4 razy się jeszcze obudzi. Teraz ida kolejne zeby to tez jest gorzej. Co do tej dziewczynki co pisała Agatha to już widziałam kiedyś ten program i fakt okazało się, że mała nie była na nic chora, a tylko z winy rodziców nadal nei spała po nocach. Wiem,że i u nas to jest z mojej winy, że mały się dalej budzi po częsci bynajmniej ale cop poczac chyba czlowiek tak robi z troche i ja sie wkoncu zawezme:)) 0 2 (10 lat temu) 28 października 2011 o 22:37 lipunia - ruszaj razem z nami do akcji :) kiedyś i tak musisz zacząć ;p [url= 0 0 (10 lat temu) 28 października 2011 o 22:39 a tak mi się jeszzce przypomniało, ze czytałam gdzieś, zeby dawać ciepłą wodę - jeżeli chce sie dać wode zamiast mleka. Kiedyś dałam zimną i był szał. Dałam samą ciepłą i już było lepiej ale wtedy odpuścilam ;/ teraz się nie dam :) [url= 0 0 (10 lat temu) 29 października 2011 o 06:29 Lipunia, to może dołączysz do nas, zawsze raźniej w grupie :) Madziulka, a ja myślę, ze ta pobudka o 6 na mleko to już spoko godzina, przecież są dzieci które wstają o 5, więc siłą wyższą zaczyna dzień od 5 i coś pewnie dostaje jeść :) Moja dziś przespała całą noc, na mleko właśnie obudziła się o 6, poszłam zrobić jej, wypiła flaszkę i śpi. Także dla mnie już nie jest problemem jak mała obudzi mi się z samego rana na mleczko ( tym bardziej, że ja ranny ptaszek jestem ) :) Ciekawe co co kolejna noc przyniesie ;) Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych 0 0 ~iwona8001 (10 lat temu) 29 października 2011 o 17:53 Margola co to za mleko,o jakich porach pije ci mleko 0 0 ~margola (10 lat temu) 29 października 2011 o 18:59 Bebilon 4, pierwszy raz pije ok 1 w nocy, a pozniej to roznie albo co 2h a jak jest gorsza noc jak oststjio to co godz. Najada sie na noc dobrze, wiec to raczej nie glod, mam podejrzenie ze to z przyzwyczajenia i tak dla wyciszenia tez pije, bo to dosyc zywa i nerwowa dziewczynka. Probowalam ograniczyc, nawet kilka nocy bylo lepiej pila tylko raz o 4 rano, ale problem wrocil ze zdwojana sila. 0 0 ~iwona8001 (10 lat temu) 29 października 2011 o 20:49 a może jednak głodna moje dzieciaki piły Bebiko i jak sie nie najadali dodowałam taka łyzyczke jak jest w mlekach kaszki zeby mleko było gestsze i sytsze .moim pomogło :) 0 1 (10 lat temu) 29 października 2011 o 22:08 Margola, a próbowalas rozwadniać mleko? przecież nie chodzi o to, żeby dziecko lepiej najadało się w nocy, tylko, żeby nie jadło w nocy a najadało się w dzień. Mój dostawał wszystkie porcje gęstej kaszy a i tak budził się o swoich porach. Wrzuć moze tutaj chociaz jadłospis dzienny. posilki co godzinę, dwie nie są normalne ani w dzien ani w nocy ;/ [url= 0 0 (10 lat temu) 29 października 2011 o 22:09 a na którym jest centylu wzrostowo i wagowo? [url= 0 0 (10 lat temu) 29 października 2011 o 22:12 Moja 3,5 letnia córka przynajmniej dwa razy w tygodniu prosi o mleko-kakao w nocy. 1 0 ~lipunia (10 lat temu) 29 października 2011 o 22:19 u nas narazie mały ma mega katar i sam rezygnuje z mleka jak wypija to nikle ilosci ale za to kurcze nie chce pozbyc sie smoka a powinno być na odwrót:(zobaczymy co będzie jak katar minie i wtedy już też się zawezme na maksa. Narazie musze odespać wczorajszą noc mały przez to katarzysko zrobił sobie nocna przerwe od2:30 do 5:30 więc myślała, że juz sie wykończe ale jak przed6 zasnal to po9 sie obudzil. 0 0 ~margola (10 lat temu) 30 października 2011 o 13:49 Mi sie wydaje ze to nei chodzi o glod w nocy tylko o kwestie przyzwyczajenia,uspokojenia. Przykladowy jadlospis dnia: sniadanie: jajko, II sniadanie: jogurt, obiad: zupa gesta, IIdanie: ziemnniaki z miesem+warzywo, kolacja: kanapka z wedlina,na noc butla kaszki blyskawicznej. Mysle ze to wystarczajace menu dla dwulatka. Ja w nocy zawsze daje jej rozwodnione mleko, przykladowo 2 miarki mleka i z 200ml. wody. Dzisiaj bylo lepiej bo budzila sie 3 razy:-) 0 0 (10 lat temu) 30 października 2011 o 13:54 wcina sporo :) u nas rozwadnianie mleka daje coraz lepsze rezultaty więc nei poddawaj się :) ja daję miarki na 180ml. Dzisiaj młody obudził sie raz (już nie 3) i wypił tylko 90, dospał do 7 a poszedł spać około :) może wyciszaj ją bardziej wieczorami skoro taka żywa istotka z niej być moze w ciągu dnia ma zbyt duzo atrakcji mój jak poszaleje w ciagu dnia zawsze słabo śpi ale w sumie u Ciebie to norma więc raczej przyzwyczajenie, które czas uciąć skoro jadla aż tyle w nocy, tak szybko z tego nie zrezygnuje ;/ powodzenia, damy radę :) [url= 0 0 (10 lat temu) 30 października 2011 o 13:56 240 ml na noc plus tylko łyżeczka kaszki to za mało zrób jej gęstą mleczna kolację ja robie tak, ze ledwie przez smoczek przepływa i podobno glutenowe kaszki są bardziej sycące na noc [url= 1 0 (10 lat temu) 30 października 2011 o 13:57 głównie jesteśmy na kaszkach holle ale na noc daję nestle zdrowy brzuszek z lipą [url= 0 0 (10 lat temu) 30 października 2011 o 20:56 moja 1,5 roczna(11kg) tez nieraz zje ok 18 1,5 kanapki a potem wypija srednio gesta kaszke ok 150 ml ale ja daje raczej nie ryzowe bo potem ma zatwardzenia, raczej gotuje manna na litr 3 czubate lyzki manny blyskaicznej lub te pszenne, wielozbozowe nestle czy inne bebiko manna, owsianka - mleczna. 0 0 (10 lat temu) 16 grudnia 2011 o 22:16 podbijam :] nie dokładnie chodzi mi o picie mleka w nocy ;) ale Z CZEGO piją mleko Wasze dwulatki? U nas póki co obowiązkowo mleko rano - ze 180-210ml wody. sporadycznie wieczorem, przed snem. no i tylko w butli :P nie mam pomysłu/odwagi na jakąś zmianę :P w ciągu dnia Młody pije wodę ze swojego bidonu z gumowa rurką (aktualnie ) albo naszych szklanek ;) herbatkę/kawkę/kakao pije z malutkiej filiżanki duralexowej :P (w sumie wypija pół do całej takiej filiżanki - czyli mniej jak 200ml) macie jakieś pomysły? czy są jakieś bidony z miarkami - żebym wiedziała ile jest wody i ile mleka dosypać? :P 0 0 (10 lat temu) 17 grudnia 2011 o 08:05 Aga, mam ten sam problem tylko u mnie to wygląda tak, że mała jak dostanie mleko w butli to wypija całość, jak próbowałam jej podać w czymś innym to wzięła dwa łyki o odstawiła. Także na razie nie eksperymentuję, bo w ogóle mi dziecko nic jeść nie będzie, chociaż wiem, że duża baba z niej, a mleko z butli ciągnie :) Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych 0 0 ~Małgosia (10 lat temu) 17 grudnia 2011 o 09:11 moja córka3 lata do niedana budziła się w nocy i wołała kaszę pytałam pediatry czy to nic złego dodam ze mało zjadała na kolację pani pediatra powiedziała ze to nic złego przejdzie samo no i przeszło 0 0 (10 lat temu) 17 grudnia 2011 o 10:35 dzisiaj próbowaliśmy dać Młodemu mleko z kubka(zwykłego) + próba ze słomka - a gdzie tam. 2 łyki i po zawodach. Kasia - jakiej butelki i jakiego smoczka używasz? My mamy butelkę Avent 330ml + smoczek Avent 3przepływowy :P czas butle wymienić i zastanawiam się nad zakupem innej - może TT? ale nie wiem jaki smoczek :/ mamy tą najmniejszą butelkę TT - próbowałam dać Mu mleko - to nawet ładnie sam trzymał butelkę. (Aventa trzeba Mu trzymać - ale nie wiem czy to kwestia wielkiej flaszki 330ml i większego ciężaru, bo więcej mleka czy Młodemu niewygodnie się ją trzyma?) I teraz nie wiem czy kupić większą butelkę TT (ale jaki smok?) - czy też będzie Mu się podobała i sam będzie pił? czy sprawdzonego Aventa - ewentualnie tą mniejszą, 260ml (i tak teraz nie wypija więcej)? nasz Młody to też szczypior. w ciągu dnia z jedzeniem różnie bywa - teraz właśnie pogniewał się na warzywa i owoce (poza kaki i ogórkiem). na zupy też ma ostatnio długie zęby. 0 0 (10 lat temu) 17 grudnia 2011 o 11:22 łeee tam, Agusia, Kasia ;) moja nadal pije z butli :D wszelkie soczki, kakao normalnie ze szklanki ze słomką, kasza nie przechodzi ... jak robiłam kiedyś podejście z kubkiem ze słomką to wypiła kilka łyków i zostawiła . a że szczypior i w ciągu dnia nie je prawie nic to ratują mnie te dwie butle na noc ... póki co zostawiam jak jest, bo mi dziecko przestanie w ogóle jeść ( tak jak u Was :D) i przestałam zadręczać się, że prawie 3 latka doi z butli ;) 0 0 (10 lat temu) 17 grudnia 2011 o 11:36 Sylwia - jakiej butli i jakiego smoka używacie? 0 0 ~Edyta (10 lat temu) 8 marca 2012 o 19:48 U mnie podobny problem tylko,że bliźniaczki :). W lutym skończyły 2 latka i ciągle jedzą w nie tyle razy ale w sumie wychodzi,że wstaję 4-5 razy bo jedzą o rożnych ciągu dnia jest ok bo chodzą do żłobka i tam nie ma mleka ale jak tylko przyjdą do domu to musi być naszykowana co? potrzebują czy przyzwyczajenie? 0 1 ~iwona8001 (10 lat temu) 8 marca 2012 o 20:13 moje tez blizniaki w wieku dwuch lat piły jeszcze mleko ,ale nie w nocy wieczorem przed spaniem dawka z kaszka manna gęstsze i sytsze. 2 0 (10 lat temu) 11 marca 2012 o 23:12 Edyta - jak Ty kobieto to wytrzymujesz?? masakra wg mnie przyzwyczajenie, musisz się spiąc i zakonczyć sprawę mój jeszcze też się budzi ale dostaje już tylko wodę, chociaż i to musze juz zakończyć, bo oszaleć można. Oprócz tego, ze wstaje na wodę budzi się bardzo często w nocy, kręci się i płacze więc też mam już serdecznie dość [url= 2 0 ~MojeZdanie (3 lata temu) 7 maja 2019 o 07:20 Moj syn ma za mies 2 latka i wypija po okolo 300ml mleka po 3-4razy w ciagu nocy a w dzien je wszystko poprostu wszystko co sie mu poda wazy okolo 14kg niby duzo ale starszy syn ma teraz 7lat i wazyl wiecej i jadl wiecej od mlodszego a teraz ma 124cm i25kg i nie jest gruby ani chudy wychowywalem starszego syna sam do 6roku teraz mam partnerke i z nia tego 2latka i tez myslala ze cos jest nie tak ze tyle zjada. Ja powiem krotko mam 39lat i jeszcze potrafie obudzic sie w nocy z glodu a waze okolo 77kg przy wzroscie 187 jem wszystko jak leci i to w ilosciach w jakich wam trudno sobie wyobrazic. Jem jak sikorka a ona je tyle ile sama wazy ja podobnie :-) uwazam ze to genetyczne u dzieci bo jak mozna mowic ze 2 dziecko ma nie jesc w nocy bo tak mowia statystyki? Moja mama byla otyla niska jak i ojciec ale dziadek moj byl wysoki szczuply jak ja a jadl jak koń. Starszy po urodzeniu wazyl 5kg i 67cm mlodszy mial 4kg i wzrost 57 cm. Sami ocencie i poszukajcie moze ma to po kins z rodziny a nie odrazy choroby lub zle nauczenie przez rodzicow. Pozdrawiam wszystkich. Ps. I do jasnosci to ja w nocy staje i robie synowi flachy bo partnerka ma bardzo mocny sen to tylko aby ktos mi nie napisal ze madry tu jestem bo nie musze wstawac. Wstawalem do starszego wstaje i do tego a rano do pracy i jestgit bo dzieci zdrowe silne i pelne energii :-). 1 2
Zdecydowaliśmy się na zastosowanie alarmu wybudzeniowego, o którym dużo czytałam. My wybralismy PROMYK, choć są też inne. Efekty są zdumiewające. Dziecko po 2 tygodniach stosowania przestało sie moczyć całkowicie, a jeżeli w nocy musi skorzystać z toalety sama sie budzi.

Pytanie nadesłane do redakcji Dlaczego 1,5-roczne dziecko budzi się kilka razy w nocy, głodne, mimo że przed snem jadło kaszkę mleczną? Czy obiad takiego dziecka powinien składać się z 2 dań? Odpowiedziała dr med. Anna Rybak Klinika Gastroenterologii Centrum Zdrowia Dziecka, Warszawa Szanowna Pani, w wieku 1.–3. roku życia zapotrzebowanie kaloryczne dziecka na dobę wynosi ok. 1000 kcal, tj. około 83 kcal/ W wieku 1,5 roku dziecko powinno spożywać 5 posiłków na dobę, w tym minimum dwa posiłki mleczne oraz 3 posiłki z produktów uzupełniających (pokarmy stałe). Obiad powinien składać się z dwóch dań, przy czym należy odpowiednio przygotować porcję dla dziecka. Dziecko może budzić się w nocy z dwóch powodów – pierwszy (z mojego doświadczenia najczęstszy) to przyzwyczajenie dziecka, które budząc się w nocy otrzymuje posiłek. Rozwiązaniem takiej sytuacji może być stopniowa zamiana posiłków (mleka) na wodę (zwykłą, niesłodzoną). Drugim powodem może być rzeczywiste uczucie głodu u dziecka, jeśli ilość spożywanych posiłków (a co za tym idzie kalorii) w ciągu dnia jest niewystarczająca. Warto się przyjrzeć diecie dziecka. Może warto pomyśleć o zamianie gotowej, słodzonej kaszki mlecznej na znacznie bardziej odżywczą i bogatą w węglowodany złożone (dłużej zaspokoją apetyt dziecka), np. kaszę jaglaną z owocami. Piśmiennictwo: 1. Charzewska J., Weker H., Socha P., Mojska H., Dobrzańska A..: Normy żywienia zdrowych dzieci w 1.–3. roku życia – stanowisko Polskiej Grupy Ekspertów. Standardy Medyczne Pediatria 2012; 9:313–316

Niektórzy twierdzą, że skoro niemowlę śpi, należy mu na to pozwolić, bo niejako „wie, co robi”. Owszem, można tak założyć w przypadku dziecka 2- czy 4-miesięcznego. Jednak noworodek nie budzi się na karmienie nie dlatego, że bardziej potrzebuje snu, tylko dlatego, że jeszcze nie jest przyzwyczajone do samodzielnego jedzenia. Forum: Mam z dzieckiem taki problem Moja półroczna córeczka nie chce pić mleka,próbowaliśmy wielu rodzaii i wypija najwiecej 90ml i tylko w nocy,w dzien natomiast pije 60ml najwiecej,Pomocy czy ktoś miał już taki przypadek? DZIECKO JUŻ JESTMam z dzieckiem taki problemPółroczne dziecko niechce jeść mleka! Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej →

Moczenie nocne (enureza) to problem zarówno dzieci, jak i ich rodziców. Niekontrolowane oddawanie moczu w nocy lub w ciągu dnia wywołuje u dziecka uczucie wstydu i poczucia winy. Z tego względu cała rodzina powinna wspierać dziecko i tłumaczyć, że moczenie nie jest jego winą. Choć enureza przechodzi zazwyczaj samoistnie, to proces ten może trwać nawet kilka lat. Dowiedz się

Dlaczego moje dziecko budzi się w nocy? Dziecko budzi się w nocy. Albo, co gorsza – dziecko budzi się w nocy z krzykiem. Na pewno to znacie z autopsji. Bo, nawet jeśli budzenie się dziecka w nocy nie jest normą, to pewnie zdarzyło się Wam raz czy dwa. Co wtedy robić? Na początku pojawia się panika, bo jeśli dziecko krzyczy, to na pewno coś jest nie tak i czegoś potrzebuje. W końcu krzyk i płacz to u malucha główne sposoby porozumiewania się. Maluch nie zna jeszcze języka, nie potrafi mówić, więc nie jest w stanie inaczej niż krzykiem czy płaczem zasygnalizować nam, że czegoś potrzebuje. Gorzej, jeżeli budzenie się dziecka w nocy staje się nawykowe. Wtedy cierpi cała rodzina, bo nikt nie jest w stanie się wyspać. I wtedy warto udać się do pediatry, by ten zdecydował o skierowaniu na dalsze, specjalistyczne leczenie. Maluszki najczęściej budzą się, ponieważ odczuwają głód. Wtedy wystarczy pierś lub butelka i kryzys powinien zostać zażegnany. Jeśli karmicie piersią, to współspanie może być dobrą opcją. Nie trzeba wstawać do dziecka, a co za tym idzie mama jest nieco bardziej wypoczęta. Dodatkowo dziecko które śpi z rodzicami zazwyczaj (nie zawsze!) jest spokojniejsze. Przy współspaniu należy jednak pamiętać o spełnieniu kilku warunków. Dziecko powinno mieć oddzielne przykrycie, a najlepiej - własny śpiworek. Można je ułożyć w kokonie - jeśli boimy się, że możemy dziecko przydusić. Wtedy ma ono swoją przestrzeń, a my spokojniejszą głowę. W początkowych miesiącach nie kładźmy dziecka na brzuchu ani na boku. Maluch powinien spać ułożony na plecach. Taki maluch nie potrzebuje też raczej poduszki (chyba, że ma np. refluks - wtedy sprawdzi się poduszka klin). Spać należy na płaskim materacu, o dość dużej twardości. Twarz dziecka nie powinna zapadać się w podłoże. Na łóżku nie powinno być wgłębień, a pomiędzy łóżkiem a ścianą szczelin. Zabawki też można zostawić na dzień, maluszek najlepiej się będzie czuł mogąc przytulić się do mamy. Optymalna do spania temperatura w sypialni to między 17-18 a 20 stopni. Należy też pamiętać, by nie kłaść się z dzieckiem spać jeśli jesteśmy pod wpływem alkoholu, narkotyków lub braliśmy leki. Osoby otyłe czy palące papierosy też nie powinny spać w jednym łóżku z dzieckiem. No i jeszcze coś. Jeśli jesteśmy wyjątkowo zmęczeni też powinniśmy dziecko odłożyć do łóżeczka do czasu, aż nasz stan nieco się poprawi. No dobrze, a co z radami typu: "zamiast mleka z piersi daj mu mieszankę, to prześpi całą noc. A jak ją zagęścisz kaszką to już w ogóle!" Szczerze? Nie słuchałabym ich. Nie ma żadnych badań potwierdzających fakt, że dziecko wtedy rzadziej się budzi, lub nie budzi się w nocy w ogóle. Budzenie w nocy to nie tylko głód, o którym już wspomniałam. To też mokra pielucha czy złe warunki do spania – za zimno bądź za ciepło w pokoju, za jasne światło, albo niebieskie światło od ekranu komórki czy komputera. Ekrany najlepiej w ogóle wynieść z sypialni i dać i dziecku i sobie od nich odpocząć przez noc. Czy budzić dziecko na karmienie? Kolejna kwestia to: czy wybudzać dziecko na karmienie? Szkoły są różne. Ja przez pierwszy miesiąc wybudzałam, zarówno starszego, jak i młodszego syna. W dzień co trzy godziny, w nocy mieliśmy jedną, czterogodzinną przerwę. Po konsultacjach z moją położną i przeczytaniu wielu badań stwierdziłam, że skoki cukru są niebezpieczne u takiego maluszka. I dlatego powinien jeść regularnie - nawet w nocy. Zresztą nocne mleko jest tłustsze, ma wiele plusów. A maluszka i tak trzeba zazwyczaj w nocy budzić by zmienić mu pieluszkę. Dlatego u nas - budzenie noworodka na karmienie (a nawet niemowlaka) było na porządku dziennym. Jeśli dziecko zaczęło się budzić nagle, to powodem mogą być stany przejściowe, takie jak np. kolka, ząbkowanie (o którym więcej przeczytasz tutaj) czy choroba. Może to być np. wspomniany wcześniej refluks. A nawet zwykły katar potrafi takiemu maluchowi skutecznie uprzykrzyć życie. U starszaków pojawiają się koszmary, które mogą wywołać niepokój i prowadzić do częstego budzenia się rocznego dziecka w nocy. Powodem budzenia się niemowlaka w nocy mogą być też skoki rozwojowe. Warto o nich poczytać, jeśli jeszcze nie znacie tego pojęcia. Być może ja też niebawem poruszę tę kwestię. A czasem jest też powód bardziej prozaiczny - np. wystająca metka w ubraniu czy drapiąca pościel. To naprawdę może skutecznie uprzykrzyć sen. Są też maluchy, które budzą się w nocy po to, żeby... się pobawić. Wtedy postarajmy się mu szepnąć, że jest noc i nie czas teraz na zabawy. Że trzeba spać. Nie zaczynajmy się z maluchem bawić, nie zapalajmy światła, bo ono może sprawić, że dziecko się rozbudzi. Powodem problemów ze snem może być też zbyt dużo bodźców w ciągu dnia. Nie zastanawiało Was dlaczego zazwyczaj trudniej maluchowi zasnąć po urodzinach czy w okresie świątecznym? Albo kiedy pierwszy raz odwiedziło plac zabaw, poszło do żłobka czy przedszkola? To okresy ogromnych emocji, które często trzeba z dzieckiem przepracować (szczególnie tym starszym, z którym łatwiej jest się dogadać) aby później móc się spokojnie położyć spać. Higiena snu – jak zapewnić dziecku dobry sen? Co można zrobić, żeby zapewnić maluchowi komfort snu? Trzeba pamiętać o kilku zasadach. Wypunktuje je tu Wam, by było łatwiej je sobie wizualizować. Rutyna snu – to bardzo ważna rzecz. Rutyna, schematyczność, określony plan dnia to coś, co pomoże dziecku w zasypianiu. Dzieci lubią schematyczność. Poprawia to ich poczucie bezpieczeństwa, a powtarzalność dobrze wpływa również na rozwijający się mózg malucha. Regulacja wewnętrznego zegara biologicznego – niemowlak ma wewnętrzny zegar, który reguluje czas przeznaczony na sen i na aktywność. To sprawia, że dziecko śpi nie tylko w nocy, ale również w dzień. Np. czas spania noworodka to ok. 16 czasem nawet 18 godzin w ciągu dnia. Z przerwami oczywiście - na jedzenie czy aktywność. Tych drugich jest coraz więcej wraz z dorastaniem malucha. Rytuały zasypiania – im wcześniej zostaną wprowadzone, tym lepiej. Maluszek, tak jak wspomniałam, lubi powtarzalność. Dlatego już od samego początku warto wprowadzać rytuały związane ze spaniem. Warto zacząć od tego, by kłaść dziecko codziennie mniej więcej o tej samej porze. Ale zanim to nastąpi, warto pamiętać o kilku rzeczach. Na około 2 godziny przed spaniem zaczynamy wyciszanie malucha. Wyłączamy wszelkie ekrany, możemy włączyć delikatną muzykę, a dla starszego dziecka jakieś audiobooki. Porządnie wietrzymy sypialnię. Lepiej się śpi w przewietrzonym pomieszczeniu. Serwujemy dziecku lekką kolację (maluszkowi, szczególnie karmionemu piersią, mleczko można dać bezpośrednio przed snem) i zabieramy je do kąpieli. Po niej powinny nastąpić wszelakie czynności pielęgnacyjne - wcieranie balsamów połączone z delikatnym masażem, czesanie, ubieranie piżamki. Później, już w łóżku robimy to co dziecko lubi - czytamy książkę, słuchamy audiobooka, czy opowiadamy bajkę. A później pozwalamy dziecku zasnąć tak, jak lubi - przytulone lub obok nas. Ważne by maluszek czuł nasz zapach, dlatego można mu zostawić koszulkę pachnącą mamą bądź specjalną zabawkę - dou dou, o której więcej w dalszej części tekstu. Nie ignorujmy sygnałów – zdarzają się rodzice, którzy ignorują sygnały senności. Albo wychodzą z założenia, że im dziecko będzie bardziej zmęczone, tym szybciej zaśnie. To niestety mylne założenie. Dziecko im bardziej będzie zmęczone, tym trudniej mu będzie zasnąć. Dlatego wyłapujmy ziewanie, zaczerwienienie oczu czy tarcie ich przez dziecko. To wszystko znaki, które mówią, żeby rzucić wszystko i zająć się usypianiem maluszka. Zasypianie w jednym, konkretnym miejscu – dobrze też dbać o to, żeby usypiać dziecko zawsze w tym samym miejscu, najlepiej w tym, w którym finalnie będzie spało całą noc. Przecież dziwnie byłoby zasypiać w łazience, a później nagle obudzić się w łóżeczku, prawda? ;) Zadbajcie o ciszę – to bardzo ważne, by nic nie rozpraszało malucha podczas zasypiania. Dlatego w pomieszczeniu w którym zasypiamy, powinno być cicho. To pomaga bezpiecznie i spokojnie zapaść w sen. Bliskość – to coś, co potrzebne jest maluszkowi zawsze. Nie tylko kiedy dziecko budzi się lub, jeszcze gorzej, budzi się z krzykiem. Bliskość wpływa na spokój snu, na poczucie bezpieczeństwa, a nawet poczucie własnej wartości. Maluszek, który odczuwa bliskość rodzica jest spokojniejszy, pogodniejszy. Łatwiej mu się zasypia. Pamiętajmy, że zanim przejdziemy do usypiania malucha - należy za drzwiami sypialni zostawić wszystko, co przyniósł mijający dzień. Troski, smutki, złość. Na to nie ma miejsca podczas usypiania. Jak pomóc dziecku szybko zasnąć? Zależy to przede wszystkim od wieku malucha. Takiemu najmniejszemu zazwyczaj po przebudzeniu wystarczy obecność mamy, pierś i przytulenie. A co może nam się przydać przy usypianiu i obudzonym nagle, w środku nocy? Zobaczcie. Wieczorna kąpiel – zabawki do kąpieli Pamiętacie jeszcze o rytuałach, o których pisałam wyżej? One naprawdę są bardzo ważne, szczególnie dla malutkiego dziecka, które nie jest jeszcze w stanie same się wyregulować. Jednym z dobrych nawyków jest kąpiel, która wyciszy maluszka. I rozgrzeje go przed pójściem do łóżka, wprowadzając w senny nastrój. Zrezygnujmy z dużej ilości aktywizujących zabawek. Postawmy na mniej i spokojniejszych. U nas świetnie sprawdzały się np. książeczki do kąpieli. Jest ich na rynku mnóstwo, ja bardzo chciałam Wam polecić szczególnie to od Lilliputiens. W serii znajdziecie Magiczną Książeczkę do Kąpieli Krokodyl Anatol, Magiczną Książeczkę do Kąpieli Lisiczka Alice. Książeczki opowiadają historie o wodnych przygodach różnych zwierzątek i... mają „magiczne” właściwości. Po zanurzeniu w wodzie o temperaturze minimum 32°C na stronach odsłaniają się zaciemnione wcześniej miejsca i pokazują nowe stroje bohaterów – idealne do pływania, a innym razem ukryte miejsca czy bohaterów. Dzięki temu udaje się rozwijać spostrzegawczość i pobudzać wyobraźnię. Książeczki wykonane są z miękkiego, łatwego do czyszczenia i szybkoschnącego materiału. [product id="15223, 15960, 15225"] Jeśli chodzi o zabawki to sprawdzi się też podbierak Water Bugs od Boon, samochody do kąpieli od Mom's Care, czy łódeczki do kąpieli od Lilliputines. Świetnie sprawdzą się też kubeczki. Na przykład Kubeczki do Kąpieli Dżungla od Lilliputiens czy zestaw wiaderek do kąpieli z motywem zwierzątek od Janod. Pierwsza z prezentowanych zabawek to zestaw pojemników wykonanych z miękkiego, łatwego do czyszczenia i szybkoschnącego neoprenu. Kubeczki zdobią buźki zwierzątek – Słonia Alberta, Lemura Georga i Krokodyla Anatola. Mają zaokrąglone kształty, są lekkie, miękkie i unoszą się na wodzie. Każdy z nich posiada otwór, bądź otwory, przez które można przelewać wodę, tworząc np. deszczową fontannę lub konewkę. Kubeczki da się włożyć jeden w drugi, a największy z nich wyposażony jest w rączki-uchwyty. Rozwija sprawność motoryczną i koordynację ręka-oko. Z kolei wiaderka do kąpieli od Janod też świetnie się sprawdzą w kąpieli. Napełnianie ich i opróżnianie, budowanie wież, rozpoznawanie umieszczonych na ściankach wiaderek zwierzątek (miś polarny, krab, ośmiornica, pingwin i foka) oraz cyfr (od 1 do 5) – to tylko jedne z wielu zabaw, do jakich można wykorzystać ów komplet. Pomogą się dzieciom wyciszyć, a Wam dadzą chwilę na oddech przed dalszym usypianiem. [product id="14007, 21056, 15138"] Kosmetyki dla dzieci Kąpiel to nie tylko zabawa. To też po prostu mycie się. Dlatego warto zadbać by kosmetyki, których do tego celu używacie, dobrze się dziecku kojarzyły, nie szczypały w oczy i były bezpieczne, a najlepiej naturalne. Świetnie - szczególnie w przypadku noworodków, sprawdzi się olej kokosowy czy olej ze słodkich migdałów. Dodane do wody doskonale nawilżą skórę dziecka i nie będą już potrzebne żadne emolienty czy balsamy, które mogą skórę nadmiernie obciążyć. Przy starszakach sprawdzić się mogą sole do kąpieli, a niemowlaki (ale starszaki i dorośli też) na pewno docenią organiczną skrobię ryżową do kąpieli - emolient dla niemowląt od Azeta Bio. [product id="11724, 13477, 11905"] Książeczki dla dzieci – coś do poczytania na dobry sen Po relaksującej kąpieli czas na kolejny etap wyciszania – książka. To bardzo ważne, by czytać dziecko minimum 20 minut dziennie. Tak, tak. Nawet temu, które dopiero co się urodziło (przy noworodkach świetnie sprawdzą się wierszyki, maluchy uwielbiają słuchać rymów i melodycznych tekstów). Powiem więcej, czytać warto już do maluszka w brzuchu. Głos mamy czy taty pomaga mu się uspokoić i działa dobrze na rozwój. Nie tylko czytanie, ale też gadanie do brzucha. Ale wiem, że niektórzy czują się z tym nieswojo. Dlatego może z głośnym czytaniem będzie łatwiej, na początek. Przy noworodkach warto sięgać po wiersze. Świetnie sprawdzi się Tuwim czy Brzechwa, jako klasycy gatunku. Ale nie tylko. Cudowną książką, którą uwielbiają zarówno maluszki, jak i przedszkolaki jest pozycja "Ziewanki" od Wydawnictwa Ovo. Autorką wierszy-kołysanek jest Edyta Łukawska-Janowska, a ilustracje przygotowała Monika Sasor. Te dwie materie idealnie ze sobą współgrają i razem tworzą fascynujący, nieco surrealistyczny świat pół-sennych marzeń, pragnień i wyobraźni. Książka cudownie wycisza i świetnie nadaje się do czytania przed snem. Piękne wiersze znajdziemy też u Wandy Chotomskiej, którą wielu z Was pewnie kojarzy z własnego dzieciństwa. W tomie "Wiosna, lato, jesień, zima w moich rymach" od Wydawnictwa Nasza Księgarnia znajdziemy zupełnie nowe i te dobrze znane wiersze uwielbianej przez wiele pokoleń Polaków wybitnej poetki przepięknie zilustrowane przez Ewę Poklewską-Koziełło. To wiersze na każdą porę roku i na każdy dzień. "Wiersze na cztery pory roku" wydała też Wilga. W zbiorze znajdziemy utwory wspomnianego wcześniej Jana Brzechwy, Wandy Chotomskiej, o której mowa była przed chwilą, a także Marii Konopnickiej, Stanisława Jachowicza, Aleksandra Fredry, Władysława Broniewskiego, Urszuli Kozłowskiej i wielu innych. Przy zasypianiu ze starszymi dziećmi świetnie sprawdzi się klasyka, np. "Miś Uszatek", "Kubuś Puchatek. Chatka Puchatka", czy "Przygody Alicji w Krainie Czarów". Jest też nasz absolutny hit, który czytałam jeszcze będąc w jednej, jak i drugiej ciąży do brzucha, a później od urodzenia - Muminki Tove Jansson. W naszym sklepie znajdziecie dwa tomy, przepięknie wydane przez Wydawnictwo Nasza Księgarnia: "Lato Muminków" i "Zimę Muminków". Życie Muminków i ich przyjaciół z Doliny skupia się wokół domu Mamy i Tatusia Muminka, gdzie każdy może liczyć na pomoc i przyjaźń. Panna Migotka, Paszczak, Mała Mi, Włóczykij, Ryjek, czy straszna Buka tworzą galerię postaci, które na zawsze pozostaną w pamięci czytelników. [product id="16321, 12597, 15310"] Śpiworki dla dzieci – pościel i piżamy O tym, że dla malucha najlepszy będzie śpiworek pisałam już wyżej. I tego się będę trzymać :) To nie tylko spokojna głowa rodzica, bez ryzyka, że dziecko zakryje sobie w nocy buźkę, co szczególnie przy maluchach może być wyjątkowo niebezpieczne. To też brak obaw jeśli chodzi o to, że nam się szkrab w nocy rozkryje i będzie mu zimno. Świetne są śpiworki od Sleepee. Możemy wybrać model dedykowany noworodkom - czyli śpiworek do spania Newborn Grey. Można go używać od pierwszych dni życia do około 4 miesiąca. Wykonany jest z 100% oddychającej bawełny zapewniającej odpowiednią temperaturę podczas snu malucha. Dzięki temu dziecko nie przegrzeje się, ale także nie zmarznie. Śpiworek jest też dostępny w wersji Grow Up np. we wzorze Dots. To innowacyjny produkt, który... rośnie razem z dzieckiem. Dzięki temu można z niego korzystać od urodzenia do mniej więcej 2 roku życia. Jak to możliwe? Wszystko dzięki napom, które umieszczone są z tyłu śpiworka. Za ich sprawą możemy regulować jego długość w zależności od wieku i wzrostu dziecka. Dodatkowe napy umieszczone przy rękawkach pozwalają na dopasowanie wielkości otworów do niewielkich rozmiarów malucha. Latem i wiosną, ale też wczesną jesienią, sprawdzą się świetnie otulacze. Dużo ich znajdziecie tutaj. A chciałam Wam pokazać zestaw, który ostatnio skradł moje serce. To otulacze muślinowe Disney Kubuś Puchatek pakowane po 4 sztuki od Aden+Anais. Są idealne do otulania wrażliwej dziecięcej skóry. Oddychający materiał pozwala na naturalne regulowanie temperatury ciała dziecka, dzięki czemu jest mu ciepło, jednak nie przegrzewa się. Niestandardowa, ale idealna w zastosowaniu wielkość pieluchy pozwala nowym, jak i doświadczonym rodzicom łatwo otulić noworodka lub większe niemowlę zapewniając mu komfortowy i bezpieczny odpoczynek. W przyszłości otulacz może zamienić się w uwielbiany przez dzieci kocyk do przytulania. [product id="13548, 10616, 11263"] Lampka nocna dla dzieci Z lampką łatwiej jest czasem zasnąć. Przynajmniej ja tak miałam, kiedy byłam dzieckiem. Teraz też czasami mi się zdarza. Serdecznie Wam polecam lampy solne. Dają malutko światła, w sam raz do zasypiania, ale bez rozpraszania. Świetnie też sprawdzą się przy okazji nocnych karmień czy przewijania. A dodatkowo, certyfikowane, kupione z pewnego źródła, mają też właściwości zdrowotne. Dużo pięknych lampek znajdziecie w ofercie naszego sklepu. Są to zarówno takie modele, które można przytulać i ściskać, jak na przykład duża lampka LED Miś od Rabbit&Friends, jak i bardziej ozdobne, jak lampka z pozytywką od tej samej marki, czy lampka budząca światłem króliczek. [product id="11165, 14864, 12773"] Przytulanki dla dzieci – maskotki i szmaciaki I w końcu maskotki! Oczywiście wprowadzamy je jak dziecko jest już nieco większe i bez obaw może spać z czymś w łóżku. Wyjątkiem są wspomniane już przeze mnie wcześniej dou dou, które - ułożone w bezpiecznej odległości od malucha, przeniosą go, za sprawą zapachu jaki wydzielają, do mamy czy taty. Cudownie sprawdza się bambusowy króliczek dou dou od Samiboo. Został wykonany z pieluszki 100% bambus premium. Jest ona wzbogacona w nową formułę Silver Plus Protection, która wykorzystuje jony srebra. Dzięki formie nanocząsteczek, srebro nie jest widoczne dla oka i jest niewyczuwalne w dotyku. Ma natomiast wiele pożądanych właściwości. Wzmacnia antybakteryjne i antygrzybiczne właściwości bambusa. Pieluszka samosterylizuje się, neutralizuje nieprzyjemne zapachy. Dzięki jonom srebra wpływa także korzystnie na skórę dziecka, regularny kontakt z materiałami je zawierającymi powoduje poprawę stanu zdrowia skóry oraz łagodzi zmiany zapalne. Produkt należy stosować pod opieką rodzica. Przed podaniem go dziecku trzymamy go przez kilka chwil, przytulamy i pocieramy o swoją skórę, by przeszedł naszym zapachem. Dzięki temu maluch będzie się czuł, jakby cały czas był obok rodzica. Starszym dzieciom można zaproponować do snu przytulanki. Przepięknie prezentują się np. te od marki JellyCat. Są nietuzinkowe, a ich wzory łatwo zapamiętać. Więcej przytulanek znajdziecie tutaj. [product id="12190, 10876, 10877"] I to by było na tyle, jeśli chodzi o dzisiejszy wpis. Mam nadzieję, że choć trochę pomoże on Wam w zasypianiu i w tym, żeby z Waszych ust już więcej nie padało: moje dziecko budzi się z krzykiem, ani moje dziecko budzi się z płaczem. A zamiast tego pojawiło się: moje dziecko przesypia całą noc i wszyscy wstajemy wypoczęci :) Do kolejnego! Co wygląda na to: Większość dzieci w wieku od 2 do 3 miesięcy, szczególnie tych karmionych piersią, nadal musi wypełniać brzuszki co najmniej raz lub dwa razy w nocy. Budzenie się co dwie godziny na posiłek w środku nocy , z drugiej strony, jest to zazwyczaj zbyt dobre w tym momencie – i dla większości dzieci nie jest konieczne. W czasie upału dziecko nie może zasnąć lub budzi się w nocy? Wysoka temperatura doskwiera wszystkim, jednak dla niemowląt i małych dzieci może być nie tylko niekomfortowa, ale i groźna. Maluchy mają niedojrzały układ termoregulacji, co sprawia, że ich ciało szybciej się nagrzewa, a także trudniej odprowadza ciepło. Przegrzanie może doprowadzić do odwodnienia, a nawet udaru cieplnego. Jak uchronić dziecko przed tak groźnymi skutkami upałów? Zobacz, jak możesz pomóc dziecku w chłodzeniu organizmu oraz co robić, aby przetrwało gorące noce bez pobudek i treściDlaczego gorące noce mogą być niebezpieczne dla dziecka?Jaka temperatura do snu będzie najlepsza dla dziecka?Jak chronić niemowlę przed upałem w nocy? Wypróbuj 5 wskazówek Dlaczego gorące noce mogą być niebezpieczne dla dziecka?Gorące dni i noce doskwierają nie tylko dorosłym, ale również maluchom, a szczególnie noworodkom i niemowlętom. Nie mają one jeszcze w pełni wykształconego systemu termoregulacji, odpowiadającego za utrzymywanie stałej temperatury ciała niezależnie od temperatury otoczenia. Dziecko posiada również mniej gruczołów potowych, co sprawia, że przy bardzo wysokiej temperaturze jego organizm nie jest w stanie wytworzyć wystarczającej ilości potu, aby obniżyć temperaturę ciała. Dlatego niemowlęta łatwo ulegają przegrzaniu, które może grozić odwodnieniem, a nawet udarem skutek przegrzania (hipertermii), któremu sprzyja odwodnienie, czyli zbyt niska podaż płynów, dochodzi do udaru cieplnego. Objawia się on podwyższeniem temperatury ciała (nawet do 42 st. C) oraz zatrzymaniem wydalania moczu i wydzielania potu. Dziecko może mieć dreszcze, wymioty i przyspieszony oddech, jest niespokojne, apatyczne i płaczliwe, ale płacze bez łez. U maluchów następuje również zapadnięcie oczu i ciemiączka, a także może dojśćdo utraty przytomności, a w konsekwencji nawet śmierci. Aby nie dopuścić do takiej sytuacji w czasie upałów, należy pilnować, aby dziecko dużo piło oraz nie przegrzewać go. Powinniśmy ponadto utrzymywać odpowiednią temperaturę otoczenia. Dla zdrowia malca lepsze jest bowiem wychłodzenie niż temperatura do snu będzie najlepsza dla dziecka?Optymalna temperatura do snu, zarówno dla dorosłych, jak i dzieci, wynosi 18-22 st. C. Jednak w czasie upałów, jakie w ostatnim czasie panują w naszym kraju, trudno jest utrzymać taką temperaturę w pomieszczeniu. Przy ponad 30 st. C w ciągu dnia nasze mieszkania nagrzewają się często do tej samej temperatury. Natomiast podczas tropikalnych oraz krótkich letnich nocy, gdy temperatura często przekracza 20 st. C, nawet śpiąc przy otwartym oknie nie mamy możliwości, aby wychłodzić mieszkanie. Chyba, że posiadamy klimatyzację. Wypróbuj kilka wskazówek na zdrowy sen dziecka w czasie upalnych chronić niemowlę przed upałem w nocy? Wypróbuj 5 wskazówekchłodząca kąpiel przed snem – wieczorem najlepiej jest zrobić maluchowi kąpiel w chłodnej, ale nie za zimnej wodzie. Aby schłodzić dziecko, wystarczy, żeby woda miała o 2 st. C mniej niż temperatura ciała dziecka, czyli ok. 34 st. C. odpowiedni strój – do snu malca najlepiej jest ubrać w samo body z krótkim lub długim rękawem lub w rampersa (pajacyk z krótkim rękawem i krótkimi nogawkami). Zwróć uwagę, żeby ubranko było wykonane z naturalnych i przewiewnych materiałów, takich jak bawełna czy len, które zapewnią odpowiednią cyrkulację powietrza, z przykryciem czy bez? – zamiast ciepłej kołderki czy kocyka do przykrycia wykorzystaj tetrową lub bambusową pieluszkę. Możesz też kupić cienki i lekki muślinowy otulacz, ale gdy temperatura w pomieszczeniu przekracza 22 st. C, najlepiej będzie niczym nie przykrywać dziecka. Malec i tak będzie miał na sobie pieluchę i body, więc nie powinien zmarznąć, chłodzenie pomieszczenia – po zachodzie słońca, gdy temperatura na zewnątrz spadnie, dobrze jest wywietrzyć pokój dziecka przed snem, robiąc w nim przeciąg (oczywiście, gdy malucha w nim nie ma). W czasie upalnych nocy możesz również zostawić otwarte okno, ale wtedy łóżeczko dziecka nie powinno znajdować się bezpośrednio przy nim, tylko w odleglejszym punkcie pomieszczenia. W pokoju możesz również zostawić włączony wentylator. Skieruj strumień powietrza na ścianę, aby nie wiał on bezpośrednio w stronę dziecka. W ten sposób będzie on równomiernie schładzał powietrze w całym pokoju, woda do picia – przez cały dzień pilnuj, aby maluch dużo pił, co pozwoli zapobiec odwodnieniu. Dzieciom do 6. miesiąca życia, karmionym piersią, wystarczy pokarm mamy, który odpowiednio nawadnia. Pamiętaj tylko, aby karmić malca częściej niż zwykle oraz sama dużo pij. Starszemu niemowlakowi postaw na nocnej szafce butelkę z wodą i dawaj mu pić, gdy malec przebudzi się w nocy. Jeśli zastanawiasz się, czy dziecku nie jest za gorąco, dotknij jego karku. Powinien być ciepły, ale suchy. Jeśli jest gorący i spocony to znaczy, że malcowi jest zbyt ciepło. Odkryj go lub podkręć wentylator. 10 prostych sposobów, które ułatwią zasypianie i spokojny se... Dodaj firmę Autopromocja Uzupełnij domową apteczkęMateriały promocyjne partnera Dziecko może martwić się przyszłością, sprawami rodziny, tym jak da sobie radę w różnych sytuacjach społecznych. Innym zaburzeniem jest lęk separacyjny, który polega na tym, że dziecko boi się rozłąki z rodzicami, martwi się tym, że komuś z rodziny może coś stać się lub może umrzeć. Zaburzenia obsesyjno-kompulsywne
Odpowiedz w tym temacie Dodaj nowy temat Rekomendowane odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Witajcie, przeszukałam juz cały internet:) by pomóc sobie z nocami mojej malej...od urodzenia mala sie budzi w nocy, dzis ma 2,5 roku i budzi sie kilka razy dzis 5 razy w nocy, od wrzesnia poszlam do pracy i już dłużej nie wytrzymam...mam juz dosc, nie wiem co robic....budzi sie, ale raczej nie wybudza, dam jej lyka picia, lub przykryje i zasypia dalej, ale po godzinie znow to samo i tak całą noc...przyznam ze jestem juz zdesperowana...maz pomaga, ale ma cięższą pracę - dużo jeździ i nie chce go narażac na te pobudki...w weekend czasem udaje mi sie pospac....poradźcie mi bo zwariowałam już , dzieki wielkie z góry Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź a może jest po postu głodna i zamiast picia trzeba dać jej mleko? śpicie razem, czy mała w łóżeczku? a może mała coś przeżywa? czy to się nasiliło, jak wróciłaś do pracy, czy zawsze tak się budziła w nocy? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Madziajab spróbuj z przestawieniem łóżeczka. U nas było podobnie. Łóżeczko 3 razy zmieniało miejsce i w końcu udało się! Dodam, że w domu dalej potrafi się Ola przebudzić w nocy, a teściów od początku bardzo dobrze śpi jak tam zostaje na noc... Cytuj dwie kreseczki pierwsze USG :))) nasze drugie USG pierwszy kopniak! pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;) przyszła na świat Oleńka Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Mój Julcio ma 20 miesięcy i do tej pory też kilkakrotnie budził się w nocy, również domagając się butelki. Postanowiłam nie reagować na każde marudzenie. Obserwowałam go ale reagowałam dopiero jak już był płacz i wstawanie w łóżku. Jeśli twoja mała się nie wybudza, to może uśnie spowrotem bez twojej pomocy? Na Julcia podziałało :) Od 2 tygodni śpi bez pobudek od do ok. :) Czasami w nocy słyszę, że się kręci, kombinuje ale zasypia sam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź hm....jeśli chodzi o m spanie małej, to niestety zawsze tak spala z tym ze z reguly do 1 w nocy byl spokoj, potem 3 , 4 razy ....top tak do roczku... potem juz budzila sie czesciej....jezeli chodzi o to czy jest głodna...to wtedy wola mleko i jej daje...ale potem i tak sie budzi.... co do spania- od zawsze spi w lozeczku, ale byly takie noce ze bralam ja do siebie z bezsilnosci- i tak sie budzila, i tez albo sie przytulala, albo wolala pic, dawalam i dalej to samo- z ta róznicą , że nie musialam wstawac:) jezeli chodzi o przestawianie łóżeczka to tez stało juz w 3 różnicyh miejscach- al;pe mysle ze gdyby o to chodzilo- to np u mojej mamy spalaby lepiej, a tu nic... w jej zyciu byly juz 3 noce przespane prawie cale....i nie wiem czy to bylo spowodpwane, ale juz sie cieszylam, po nczym znow powrót do niespania, i teraz moje p[ytanie czy mam ja na sile przetrzymywac- np metodą USNIJ WRESZCIE- taka ksiazke zakupilam przez internet- ze chodzi sie do dziecka co 3, 5 i 7 minut - itd.... acha wazna rzecz Mala od zawsze zasypia sama i w dzien i w nocy bez placzu i buntu.... dajcie znac Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź wiem ze jedna z dziewczyn robiła badania na owsice, jak Leonek kiepsko spał w nocy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Ja również miałam problemy z moim synkiem. Córcia z tego co pamiętam to tylko jak była małą to nie chciała z nią małe problemy..ale jak skończyła 2 latka to już ładniej spała w nocy. Natomiast synek do 3 roku też mi się często w nocy budził. Nie chciał pić ani jeść tylko po prostu budził się i kręcił,wiercił,aż po pewnym czasie zasypiał. Było tak przez dość długi czas. Z tego co zauważyłam to jest bardzo wrażliwy i przeżywa to co się w dzień dzieje. W nocy po prostu tak odreagowuje. Może Twoje dziecko też tak ma. Obecnie synuś ma 3,5 roku i już ładniej sypia, oczywiście w swoim łóżku. Na moim śpi ładnie do rana, a w swoim raz-dwa razy mnie w nocy woła,ale potem dalej zasypia. A co do tych badań,to też o tym słyszałam. Myślę że powinnaś poradzić się w tej sprawie lekarza... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź madziajabWitajcie, przeszukałam juz cały internet:) by pomóc sobie z nocami mojej malej...od urodzenia mala sie budzi w nocy, dzis ma 2,5 roku i budzi sie kilka razy dzis 5 razy w nocy, od wrzesnia poszlam do pracy i już dłużej nie wytrzymam...mam juz dosc, nie wiem co robic....budzi sie, ale raczej nie wybudza, dam jej lyka picia, lub przykryje i zasypia dalej, ale po godzinie znow to samo i tak całą noc...przyznam ze jestem juz zdesperowana...maz pomaga, ale ma cięższą pracę - dużo jeździ i nie chce go narażac na te pobudki...w weekend czasem udaje mi sie pospac....poradźcie mi bo zwariowałam już , dzieki wielkie z góryMiałam wrażenie, źe czytam o swojej 3 latce. Moja Ala też się budzi, ja już cudów próbowalam:ciepło w pokoju,zimno w pokoju, jedzenie,picie, spanie z nią, syropki, melise, badania itp. Wkońcu trafiłam na lekarza, który powiedział, że taki mi się trafił typ. Jedne 6miesięcznie maluszki przesypiają noc, inny 2-3 latek budzi sie co chwilę. Niestety chyba nam się poprostu taki egzemplarz trafił. Do 5 ponoć jest to normalne. Wiem, że masz dosyć, ja też mam. Już powoli popadam w depresje z tego nie wyspania,ale nic nie poradzimy. Ale dla spokoju możesz jej zrobić badania ogólne:mocz,kał, krew. Cytuj Mój Aniołek [*]- Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź jak to taki egzemplarz???? to nie jest normalne- sama widzisz- depresja łapie po 2,5 roku niespania w nocy...a jak mam do pracy wstawac to juz w ogole...wczoraj kolo 3 to sie najzwyczajniej poryczalam....nie mam sily juz na nic, o 19 padam na twarz,a tu jeszcze inne obowiązki.... dzxięki za porady- załamałam się... zrobie te badania moczu a co myslicie o tej metodzie zeby ja przetrzymywac??? bpo chodzi o to ze jak do malej nie przyjde....to ona płacze az sie rozbudzi i wtedy dopiero jest problem ze spaniem.... dziwie sie bo czytalam w ksiazkach ze jak dziecko samo potrafi zasypiac to sukces i zawsze bedzie samo potem zasypialo- robilam wszytsko by tak bylo a tu ........ no nic moze jednak ktos zna złoty środek i wpadnie na mój post:):) pozdrawiam mocno Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź nie ma złotego środka- niestety i tak jak pisały dziewczyny dzieci sa różne i są takie co źle śpią moja ma ponad 3,5 roku i w całości przespała z 10 nocy z mężem jeździliśmy po neurologach,byłam nawet w poradni badania zaburzeń snucórka nie budzi sie całkiem,nie płacze ale przez sen gada,jędzy ,wierci siębadania na pasozyty miała i z kału i z krwi,była nawet odrobaczana,ponieważ badanie nie wykrywa pasożytów w wszystkich zakażonych próbkach brała różne syropki na sen śpi sama,lubi swoje łóżeczko,zasypia sama ale w czasie snu potrafi głośno jęczeć,przewracać sie w nieskończoność ,wołać mnie wystarczy obtulić ,pogłaskać i śpi dalej ale my sie budzimy i jest to uciążliwe jak zaczęłam zgłębiać temat na różnych forach,natrafiłam na bardzo wielu zdesperowanych,załamanych rodziców z tym samym problemem i to u dzieci 4 czy 5 letnichsą dzieci co spią spokojnie ,a są takie jak naszemoże Ty znajdziesz jakiś sposób,ja nie znalazłam...przywykliśmy choć nie raz były kłótnie na tym poziomie....bo niewyspanie i ciągłe budzenia po prostu nas irytowałożyczę powodzenia Cytuj Joasia Emilka Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Mój syn z reguły przesypia noc, ale zdarzają się i takie, że potrafi się przebudzić - może nie do końca, bo ma tak jak córka agusi - wierci się, jęczy, mówi - wyraźnie coś wystarczy, że pogłaskam go po głowie i przestaje, a czasami potrzeba więcej czasu - przytulania, zapewne nie zaszkodzą, a szczególnie w kierunku pasożytów... Cytuj syn - córka - Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Mnie trafił się podobny egzemplarz i niestety potwierdzam, ze trzeba to przetrzymać... Wszystko przemija - nawet najdłuższa żmija ;) Majce przeszło dopiero w wieku 5 lat, ale do tej pory zdarzają się noce kiedy budzi się kilka razy i nie może zasnąć... albo mówi przez sen. Od zawsze był problem ze snem - jako niemowle wyła w nocy po 2 godziny, potem dwie spała i kolejne dwie wyła... Koszmar. Wróciłam do pracy kiedy miała niecałe 7 miesięcy i tez tego nie wytrzymywałam. U nas jak się darła nie spałam ani ja, ani mąz... Próbowałam tego przetrzymywania, ale skończyło się tak, że mała darła się tak mocno, że wymiotowała... czasem trzy razy w ciągu nocy. I z nocy na noc wcale nie było lepiej. Więc po tygodniu się poddałam ... i żeby ograniczyć straty wzięłam ją do naszego łóżka. Nadal się budziła w nocy często, ale wtedy łatwiej było ją uspokoić, a ja powioli przywykłam do tego i zasypiałam zaraz po niej. Żaden lekarz nic w naszym wypadku nie wymyślił, nie pomogły ziółka, syropki, kropelki, wyciszenie przed snem i takie tam. Pediatra też stwierdziła, że poprostu taki egzemplarz się trafił... Ale jakoś przetrwaliśmy ;) Odpukać braciszek narazie grzecznie śpi w swoim łóżeczku i sam zasypia, a w nocy budzi się 2 razy... Oby tak dalej ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź hm...co do spania w dzien to tez juz testowalismy, spi w dzien 2 godziny i jkest oki, w przedszkolu tez spi 2 ...probowalismy klasc wczesniej , pozniej, nie klasc- nie ma znaczenia nic lepiej nie jest.... Hania idzie spac po 19 po kapieli a w dzien spi 12-14 idealnie ech dzis budzila sie doslownie co 1,5 godziny, masakra pisze tego maila i wyje z bezsilnosci...powaznie dzis caly dzien plakac mi sie chce....help !!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź jej mojego przedszkolaka tylko uspokaja spanie z nami w łóżku -tragedia;/ ale tłumacze to przedszkolem i adaptacją oraz pojawieniem się siostry ech Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź agusia20112nie ma złotego środka- niestety i tak jak pisały dziewczyny dzieci sa różne i są takie co źle śpią moja ma ponad 3,5 roku i w całości przespała z 10 nocy z mężem jeździliśmy po neurologach,byłam nawet w poradni badania zaburzeń snucórka nie budzi sie całkiem,nie płacze ale przez sen gada,jędzy ,wierci siębadania na pasozyty miała i z kału i z krwi,była nawet odrobaczana,ponieważ badanie nie wykrywa pasożytów w wszystkich zakażonych próbkach brała różne syropki na sen śpi sama,lubi swoje łóżeczko,zasypia sama ale w czasie snu potrafi głośno jęczeć,przewracać sie w nieskończoność ,wołać mnie wystarczy obtulić ,pogłaskać i śpi dalej ale my sie budzimy i jest to uciążliwe jak zaczęłam zgłębiać temat na różnych forach,natrafiłam na bardzo wielu zdesperowanych,załamanych rodziców z tym samym problemem i to u dzieci 4 czy 5 letnichsą dzieci co spią spokojnie ,a są takie jak naszemoże Ty znajdziesz jakiś sposób,ja nie znalazłam...przywykliśmy choć nie raz były kłótnie na tym poziomie....bo niewyspanie i ciągłe budzenia po prostu nas irytowałożyczę powodzeniaz moja jest identycznie tez ma 3,5 roku jak w ciagu miesiaca przespi cala noc spokojnie to jest budzi sie raz w nocy a czasem ze 3 razy wystarczy ze pojde do niej przykryje ja poglaskam i zasypa heh czasem ja z nia hhhahah i budze sie po 2 godzinach cala polamana hihihi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Justyna1987B Zgłoś odpowiedź Przetrzymywanie dziecka w placzu to najgorsze, prymitywne okrucienstwo. Prosze poczytac jakie to niesie za soba konsekwencje.. Rodzice ktorzy to praktukuje niestety ale kieruja sie tylko i wylacznie swoja wygoda i egoizmem. Dzieciom trzeba pomagac a nie jeszcze wbijac 'noz w plecy'. Ci co uwazaja ze jest to skuteczna metoda nie zdaja sobie sprawy ze niczego swoich dzieci nie nauczyli tylko zmusili. Dziecko po pewnym czasie przestaje plakac, zamyka sie w sobie i tlumi emocje w srodku bo i tak wie ze nikt mu nie przyjdzie z pomoca. Biedne dzieci takich rodzicow... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź ~Justyna1987B Przetrzymywanie dziecka w placzu to najgorsze, prymitywne okrucienstwo. Prosze poczytac jakie to niesie za soba konsekwencje.. Rodzice ktorzy to praktukuje niestety ale kieruja sie tylko i wylacznie swoja wygoda i egoizmem. Dzieciom trzeba pomagac a nie jeszcze wbijac 'noz w plecy'. Ci co uwazaja ze jest to skuteczna metoda nie zdaja sobie sprawy ze niczego swoich dzieci nie nauczyli tylko zmusili. Dziecko po pewnym czasie przestaje plakac, zamyka sie w sobie i tlumi emocje w srodku bo i tak wie ze nikt mu nie przyjdzie z pomoca. Biedne dzieci takich rodzicow... To tak na skróty napisane. Pewnie, że nie można dziecka pozostawić samego sobie, trzeba mu dać poczucie bezpieczeństwa i przekonanie, że rodzice są obok. Niemniej jak sytuacja doprowadza do załamania rodziców, depresji itp., to też trzeba by pamiętać, iż ważna jest cała rodzina. Nieraz jest więcej dzieci, nie tylko jeden płaczek, a taka sfrustrowana matka co im da poza ciągłą irytacją? Rodzice i starsze rodzeństwo to też ludzie, nie dziwię się że niewyspani szukają różnych rozwiązań sytuacji, aby rodzina funkcjonowała normalnie. Pozostawienie płaczącego malucha samego sobie ot tak bez reakcji rodziców to rzeczywiście nie jest dobra droga. Trzeba poszukać różnych rozwiązań, u każdego to może być inne. W każdym razie nie uważam, aby szukanie sensownych sposobów na nocnego płaczka było tylko egoizmem rodziców, sama przez to przeszłam, bo zależało mi aby wszyscy domownicy czuli się dobrze w naszym domu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Cześć dziewczyny! Jak już słusznie zauważyłyście, problemy ze snem są kwestią indywidualną psychiki dziecka, związaną również z określonym wiekiem. Zatem zapotrzebowanie na ilość snu zmienia się, jak również sposoby jego dokonywania. Przede wszystkim należy zorganizować fazy spania bardzo indywidualnie, nie sugerując się rozpiskami, które nie trudno znaleźć w Internecie. Mimo to uważam, że warto zajrzeć do literatury i zorientować się jakie „ramy” czasu, uznane są za odpowiednie. W przypadku Hani jest to około 10-13 godzin dziennie, wliczając w to również drzemki w porze dnia. U dwuipółlatków, na tym etapie zaczyna się potocznie zwany wiek rytuałów. Sugeruję, aby jednym z nich była ciepła kąpiel. Po wyjściu zawsze robi się chłodniej i czujemy senność, może to wspomóc jakość snu choć wcale nie musi. Dobrze, aby rytuały związane z chodzeniem spać były proste, ponieważ dzieci na tym etapie nie lubią zmian, nie akceptują różnorodności. Zapewne to uderzające, ale dotyczy także wypowiadanych słów oraz ilości pocałunków na dobranoc. W tym momencie polecam Wam ciekawą lekturę, w której autorzy poświęcili cały rozdział dotyczący snu u dzieci: Frances L. Ilg, Louise Bates Ames, Sidney M. Baker "Rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10 lat." Znajdziecie tam również wiele wskazówek dotyczących problemów, które często nurtują rodziców. Wspominałyście o spaniu razem, przestawianiu łóżeczka itp., nie przyniosło to żadnego efektu. Nie wiem czy myślałyście o tym, ale może zaburzenia snu co raz częściej związane są z nowymi technologiami. Dzieci otoczone są migającymi smartfonami, telewizorami, tabletami itp. Pojawia się tu problem z wyciszeniem mózgu, co gorsze „niebieski ekran” źle wpływa na wytwarzanie melatoniny. Jest to hormon, który zostaje uwalniany po zachodzie słońca i systematyzuje nasz zegar biologiczny. Zamiast tego warto pomyśleć o ćwiczeniach odprężających mózg na godzinę przed, hmmm np. zabawa ciastoliną, puzzle. Czytasz Hani książki przed snem? Myślę, że powinny być związane właśnie ze snem, a dodatkowo warto spróbować z bajką terapeutyczną. Pomagają dzieciom w redukowaniu lęku. Plusem jest to, że możesz wymyślić ją sama, bohater po prostu powinien być odzwierciedleniem Hani. Dodatkowo proponuję powiesić specjalny zegar dla dzieci, który wskazuje kiedy powinno zasypiać i wstać. Takie wizualne zalecenie, wspomaga rytuały. Jeszcze jedna ważna kwestia. W pokoju nie powinno być jednak zbyt dużo przedmiotów, które nadmiernie pobudzają bodźce u dzieci i nie pozwalają się odpowiednio wyciszyć. Pomyślałam również, że może to być problem związany z alergią na pierze lub roztocza. Nie zaobserwowałaś czegoś niepokojącego? A może zbyt suche powietrze w pokoju? Warto to sprawdzić lub zapytać pediatry. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość MarWill Zgłoś odpowiedź Droga Mewa23, Ja podobnie ja autorka tego postu z 2012 roku zmagam się z mała istota która nie przesypia w nocy. Czytałam już nieskończona ilość różnych książek i zauważyłam jedno, ze dziecku przed snem warto poświęcać czas czytając lub opowiadając, warto mieć rytuały i stałe godziny spania, ale.....to niestety nie rozowiazuje problemu. Wiem jak to jest niewysypiac się prez ponad 2,5 roku (u nas akurat zdarzyło się 11 przespanych nocy - zaznaczone w kalendarzu na czerwono) i wiem jak wykańczające i frustrujace jest to dla rodzica, zwlaszcza pacujacego. I wiem tez jak to jest kiedy po raz 4 wstajesz w nocy, wracasz do siebie patrzysz na zegarek jest 5:10 a o 6 wstajesz! No koszmar! Dlatego są tez noce kiedy przy 2 pobudce bioterapeuta ja juz do siebie żeby może normalnie funkcjonować. Tez zmieniałam temperaturę, otocznie, naświetlenie, z muzyka lub bez, z drzemka i bez drzemki i niestety rezultat jest zawsze ten sam. Co to „takiego egzemplarza” to jakoś nie mogę się z tym zgodzić bo widze po niej ze po nocach kiedy budzi się 3 i więcej razy jest duzo bardziej zmęczona i markotna, wiec dla niej samej te nie jest to dobre ani normalne. Niestety nie mam złotej rady ani odpowiedzi (choć bardzo chciałabym ja poznać) dlatego jeśli ktoś znalazł taka odpowiedz to może podzieli się z nami. Może akurat nagroda Nobla czeka właśnie na Ciebie :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Ania l Zgłoś odpowiedź Mój 2,5 latek z tego samego powodu trafił do psychologa, ten powiedział, że będzie z nim pracował, bo wykluczeniu przyczyn medycznych, czyli kazał zrobić eeg głowy, być może tam tkwi przyczyna wybudzan dziecka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Borntobe Zgłoś odpowiedź Mineło już dobrych pare lat i jestem ciekaw dziewczyny jak u Was się rozwiązały sprawy? Czy sen po latach się unormował sam czy coś pomogło w międzyczasie i przede wszystkim jak się zachowuje dziecko obecnie, czy nie usiedzi sekundy w miejscu itp? Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Statystyki użytkowników 28552 Użytkowników 2074 Najwięcej online Najnowszy użytkownik Natalia15 Rejestracja 3 godziny temu Kto jest online? 0 użytkowników, 1 anonimowych, 390 gości (Zobacz pełną listę) Brak zarejestrowanych użytkowników online Najnowsze Najpopularniejsze Najczęściej czytane
miesięczny noworodek może przesypiać 8 godzin w ciągu dnia i 8 godzin w ciągu nocy, czyli około 16 godzin na dobę. 9 miesięczne niemowlę śpi podobną ilość godzin, co półroczne dziecko. dziecko, które skończy rok przesypia około 12 godzin na dobę, w tym powinno spać około 10 godzin w nocy i około 2 godzin w ciągu dnia. Pytanie nadesłane do redakcji Mój 8-miesięczny syn nie chce pić mleka modyfikowanego z butelki. Niedawno przechodził tak zwaną trzydniówkę, ale w jej trakcje pił i jadł normalnie. Do tej pory w nocy 2 razy pił po 180 ml, a w dzień, ponieważ śpi jeszcze 2 razy po ok. 2 godzin, to zawsze przed snem wypijał ok. 170 ml. Zależy od dnia i jak był najedzony. Czy to już taki okres, że już nie będzie pił, czy coś mu może dolega, ponieważ teraz tylko pije herbatki i to dużo, a zasypia bez mleka i w nocy jest mu ciężko podać. Może wypije ok. 30 ml i to „na śpiocha” i na siłę. Nie wiem co robić, dziękuję za odpowiedź. Odpowiedziała dr med. Anna Rybak Klinika Gastroenterologii, Hepatologii, Zaburzeń Odżywiania i Pediatrii Instytut „Pomnik - Centrum Zdrowia Dziecka” Szanowna Pani, niemowlę w wieku 8 miesięcy jest już gotowe na stopniową zmianę diety wyłącznie mlecznej (opartej na karmieniu piersią lub mlekiem modyfikowanym) na dietę opartą na większej ilości pokarmów uzupełniających (kaszek, zup, obiadów). Zgodnie z nowymi zaleceniami żywienia niemowląt w pierwszym roku życia, dziecko w wieku 8 miesięcy powinno otrzymywać do 5 posiłków w ciągu dnia (w tym wieku nie trzeba karmić już dziecka w nocy, jeśli samo nie budzi się na karmienie). Posiłki powinny być coraz bardzie zróżnicowane. Nadal podajemy 3 posiłki mleczne, ale nie musi być już to wyłącznie mleko modyfikowane podawane z butelki. Możemy zastąpić je jogurtem naturalnym czy kaszką podawaną łyżeczką, która może stanie się bardziej atrakcyjnym pokarmem dla dziecka niż samo mleko. Pozostałe dwa posiłki to mogą być zmiksowane lub drobno posiekane mięso i ryby, rozgniecione gotowane lub posiekane surowe warzywa i owoce (np. jabłko, gruszka, pomidor), miękkie cząstki warzyw, owoców, mięsa podawane do ręki, kasze i pieczywo. Przepajanie dzieci herbatkami, które najczęściej są słodkie, powoduje, że apetyt dziecka jest zaspokajany tym mało wartościowym (pod względem odżywczym) produktem. Proszę poić dziecko wodą źródlaną lub niskozmineralizowaną, niedosładzaną i niegazowaną. U dzieci obserwujemy przejściowe zaburzenia apetytu w trakcie infekcji wirusowej lub tuż po infekcjach wirusowych. Jeśli dziecko w tym czasie odpowiednio dużo pije i taka sytuacja nie przeciąga się w czasie, wówczas nie jest to niepokojące. Jeśli jednak zauważy Pani, że dziecko jest apatyczne, przestaje przybierać masę ciała lub prezentuje inne, niepokojące objawy - należy w takiej sytuacji niezwłocznie skontaktować się z pediatrą. Piśmiennictwo: Szajewska H., Socha P., Horvath A., Rybak A. i wsp.: Zasady żywienia zdrowych niemowląt. Zalecenia Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci. Standardy Medyczne Pediatria 2014; 11: 321-338
A gdy obudzi się głodny w nocy, weź go do łóżka, poprzytulaj i spróbuj nakarmić butelką. Przez pierwszych kilka nocy warto na taką okazję naszykować sobie własne, wcześniej ściągnięte mleko, by dziecko nie wyczuło różnicy. Inny sposób – najpierw podaj dziecku pierś, a po kilku minutach delikatnie, powolutku wysuń
To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję ewapawlaczek Tue, 10 Jan 2006 - 09:31 Pomóżcie! MĂłj dwuletni synek pije w nocy po 4 razy mleko!!! a dzieje sie to dopiero od jakis 3 miesiecy bo wczesniej przesypiaĹ‚ prawie caĹ‚e noce, o co chodzi dlaczego?, w dzieĹ„ je normalnie a jak nie chce mu dac w nocy to wrzeszczy, nie mam juz sily, przecieĹĽ on sie budzi co 3 godziny i wola mleko, wiec to chyba nie z glody bo mleko utrzymuje sie okolo 3,4 w rzpołądku, jak mam go tego oduczyć, poradĹĽcie dobrzy ludzie Ewa Mama KK Tue, 10 Jan 2006 - 11:26 ja teĹĽ mam tem problem ale Kacperek maĹ‚o je w dzieĹ„ i chyba w nocy nadrabia,poprostu szok jak miaĹ‚ dwa miesiÄ…ce to spaĹ‚ całą noc a teraz wrzeszczy ĹĽe gĹ‚odny Eta Tue, 10 Jan 2006 - 22:35 a nie moĹĽecie tego mleka zamienić na wodÄ™? Mama Mojzesza Tue, 10 Jan 2006 - 22:48 tak od razu pewnie nie, ja rozcienczalam stopniowo, ale mam wrazenie ze to nie rozwiazuje problemu. Tzn z dwojga zlego lepsza woda, ale wydaje mi sie ze moj syn jest uzalezniony od tego picia przez sen w kazdym razie mimo wszystko polecam rozcienczanie, bo pomijajac prochnice, to nie jest zdrowo pic tyle mleka. Powodzenia, i lacze sie w bolu Eta Tue, 10 Jan 2006 - 23:00 Olimp do dzis wypija kilka butelek wody w nocy rzeczywiĹ›cie Aniu masz racjÄ™ to nie jet rozwiÄ…zanie bo to straszna zmora dla matek praktycznie nie wiem jak pomĂłc nam wĹ‚aĹ›nie kazano zastÄ™pować wszelkie nocne napoje wodÄ… miaĹ‚o to w efekcie doprowadzić do coraz rzadszych wybudzeĹ„ na picie, skoĹ„czyĹ‚o sie na tym ze teraz Olimp woĹ‚a tylko: mama wody wody, tak w dzieĹ„ jak i w nocy, nic innego pić nie chciaĹ‚a, teraz trochÄ™ jej mineĹ‚o choć woda jest zawsze nr 1 Mam nadziejÄ™ jednak Ewo, ĹĽe u was przyczynÄ… moĹĽe byc przesuszone powietrze, okres grzewczy itp moze sprĂłbuj trochÄ™ nawilĹĽać w nocy powietrze, moĹĽe to coĹ› da[/code] Mama Mojzesza Tue, 10 Jan 2006 - 23:17 CYTAT(Eta)Mam nadziejÄ™ jednak Ewo, ĹĽe u was przyczynÄ… moĹĽe byc przesuszone powietrze, okres grzewczy itp moze sprĂłbuj trochÄ™ nawilĹĽać w nocy powietrze, moĹĽe to coĹ› da[/code] Kupilam sobie pod choinke nawilzacz powietrza , teraz mamy tak wilgotno, ze jest mgla w pokoju, jestem szczesliwa. Rzeczywiscie, ja sie juz nie budze z suchym gardlem, a Mojzesz bez zmian. Tzn dalej sie budzi. Dla mnie to juz nawet nie jest problem, bo sie przyzwyczailam martwi mnie to tylko dlatego, ze chyba niedobrze, kiedy dziecko jest uzaleznione Eta, woda to nie jest taki wielki problem, raczej ani prochnicy z tego nie bedzie, ani jakiegos przedawkowania. Kiedys chyba im przejdzie Eta Tue, 10 Jan 2006 - 23:36 CYTAT(Ania Mojzeszkowa)Kupilam sobie pod choinke nawilzacz powietrza , teraz mamy tak wilgotno, ze jest mgla w pokoju, jestem szczesliwa. Rzeczywiscie, ja sie juz nie budze z suchym gardlem, a Mojzesz bez zmian. Tzn dalej sie budzi. my teĹĽ zakupilismy teraz w kacie stoi bo po scianach woda leciala a mala jak pila tak pila CYTAT(Ania Mojzeszkowa)Eta, woda to nie jest taki wielki problem, raczej ani prochnicy z tego nie bedzie, ani jakiegos przedawkowania. Kiedys chyba im przejdzie :roll: ale Oli pije ze smoczka w nocy wiec o pruchnice tez sie martwie mimo ze to woda poza tym juz nie wierze ze jej przejdzie chyba ze se predzej faceta znajdzie co jej bedzie picie donosil a tak powaznie to cholernie meczace wstawac tak czasem nawet co godzine ilona Tue, 10 Jan 2006 - 23:42 No meczace Mikolaj potrafi mi sie i dwa razy w nocy obudzic na picie a nad ranem musi byc mleko bo inaczej straszna samo mialam z Adaskiem -jemu przeszlo jak sie urodzil mikolaj to znaczy Adas mial wtedy 4 lata .Teraz sie martwie co to bedzie dalej ... Faktycznie picie takiej ilosci mleka jednak na zdrowie moze mu nie wyjsc-tez bym sie starala zastapic woda. Mama Mojzesza Tue, 10 Jan 2006 - 23:45 CYTAT(Eta)CYTAT(Ania Mojzeszkowa) Kupilam sobie pod choinke nawilzacz powietrza , teraz mamy tak wilgotno, ze jest mgla w pokoju, jestem szczesliwa. Rzeczywiscie, ja sie juz nie budze z suchym gardlem, a Mojzesz bez zmian. Tzn dalej sie budzi. my teĹĽ zakupilismy teraz w kacie stoi bo po scianach woda leciala a mala jak pila tak pila kurcze, to chyba jakis lepszy macie, bo u mnie jeszcze nie leci po scianach CYTAT(Eta)CYTAT(Ania Mojzeszkowa)]Eta, woda to nie jest taki wielki problem, raczej ani prochnicy z tego nie bedzie, ani jakiegos przedawkowania. Kiedys chyba im przejdzie :roll: ale Oli pije ze smoczka w nocy wiec o pruchnice tez sie martwie mimo ze to woda Mojzesz tez pije ze smoczka myslalam, ze jesli wode, to nieszkodzi... CYTAT(Eta)[poza tym juz nie wierze ze jej przejdzie chyba ze se predzej faceta znajdzie co jej bedzie picie donosil :wink: a tak powaznie to cholernie meczace wstawac tak czasem nawet co godzine :? no to musisz ja szybko za maz wydac Eta Wed, 11 Jan 2006 - 22:26 CYTAT(Ania Mojzeszkowa) no to musisz ja szybko za maz wydac :wink: a moĹĽe MojĹĽeszowi w oko wpadnie, co? Mama Mojzesza Wed, 11 Jan 2006 - 22:30 a wiesz ze to samo sobie pomyslalam - razem bede po wode chodzic Eta Wed, 11 Jan 2006 - 23:12 a moĹĽe o piciu zopomnÄ… ewapawlaczek Fri, 20 Jan 2006 - 17:41 wiecie co, bylam u lekarza i przepisaĹ‚a mu difergan, ktorego skutkiem ubocznym jest uspokojenie a w konsekwencji spanie, i... eureka... budzi sie tylko 1 raz lub wcale, oczywiscie podam mu to tylko przez tydzien , bo ma sie odzwyczaic od tego rytmu, ciekawe co bedzie jak mu za tydzien nie podam tego??? ewa mama_do_kwadratu Fri, 20 Jan 2006 - 18:51 a dĹ‚ugo mu ten difergan bÄ™dziesz podawaĹ‚a? ewapawlaczek Fri, 20 Jan 2006 - 20:44 dopĂłki sie buteleczka nie skonczy, mysle na oko ze starczy na okolo 2 tygodnie, jestem bardzo ciekawa co bedzie potem???? mari_emzet Sat, 22 May 2010 - 15:33 Halo! Halo! ChciaĹ‚abym odĹ›wieĹĽyć temat ... Ja mam teraz ten problem JuĹĽ nawet nie koniecznie chodzi o jedzenie w nocy, ale o zasypianie z butlÄ…. PrĂłbowaĹ‚am rozrzedzać kaszkÄ™, podawaĹ‚am wodÄ™, soki, różne herbatki. NIC NIE POMAGA! MaĹ‚y krzyczy "mamo, daj mleko! gdzie moje mleko!" i co ja mam wtedy zrobić? Raz siÄ™ nam udaĹ‚o, ĹĽe zasnÄ…Ĺ‚ bez butli. PodaĹ‚am wczeĹ›niej kaszkÄ™, poszliĹ›my umyć zÄ…bki, trochÄ™ marudziĹ‚, ale udaĹ‚o siÄ™. I na tym siÄ™ skoĹ„czyĹ‚o. Przez to, ĹĽe zasypia z butlÄ…, ma prĂłchnicÄ™, chyba juĹĽ na kaĹĽdym zÄ…bku ... a ma ich 20 (czy aby na pewno, trudno powiedzieć). U dentysty byliĹ›my, wykĹ‚ad wysĹ‚uchaĹ‚am, zadanej pokuty nie odprawiĹ‚am, poniewaĹĽ nie mam siĹ‚y ... MoĹĽe podpowiecie mi, co Wy robiĹ‚yĹ›cie w takiej sytuacji? Mieszkamy chwilowo u rodzicĂłw, bo mieszkanie w remoncie, i na razie wielkich zmian nie jestem w stanie wprowadzić. Ale mam nadziejÄ™, ĹĽe w przeciÄ…gu siÄ™ wyprowadzimy. Joanna 81 Sat, 22 May 2010 - 16:42 Moja cĂłrka teĹĽ przez dĹ‚ugi czas woĹ‚aĹ‚a o mleko w nocy. MiaĹ‚am dość wstawania, krzykĂłw, miaĹ‚am teĹĽ Ĺ›wiadomość prĂłchnicy. WprowadziĹ‚am staĹ‚e pokarmy na kolacjÄ™ - kanapka plus herbatka / mleko. MaĹ‚a jadĹ‚a, umyĹ‚a zÄ™by i szĹ‚a spać. W nocy dostawaĹ‚a od tego czasu wodÄ™, sprzeciwu nie byĹ‚o. Ale bardzo dĹ‚ugo jej tĹ‚umaczyĹ‚am dlaczego nie moĹĽe dostać mleka w nocy, rysowaĹ‚am nawet zÄ…bki zepsute i zdrowe na kartce, by pokazać co dzieje siÄ™, gdy jemy / pijemy mleko w nocy. MaĹ‚a chyba zaskoczyĹ‚a, zrozumiaĹ‚a. Rano jak siÄ™ obudzi chÄ™tnie je pĹ‚atki z mlekiem lub pije mleko, a nocne kĹ‚opoty minęły wĹ‚aĹ›nie po wprowadzeniu staĹ‚ych posiĹ‚kĂłw na kolacjÄ™. rysa154 Sat, 22 May 2010 - 19:34 moja tez dlugo wowala mleko w nocy,zreszta do dzis potrafi(chociaz wie ze nic nie zdziala),na szczescie coraz rzadziej...ale ja w pewnym momencie powiedzialam pass...troche placzu przez kilka nocy i sie odzwyczaila...teraz wola po przebudzeniu, i odrazu dostaje...zadnej wody nie bylo,raz sprobowalam i plula,wiec co sie bede meczyc. placz nie byl jakis okrutny, tlumaczylam, ze nie wolno,ze zeby beda brudne.,ze brzuszek musi odpoczac itd..jakos poszlo....w nagrode maly sam przestal jesc w nocy.... mari_emzet Sun, 23 May 2010 - 09:52 Ja wĹ‚aĹ›nie teĹĽ tĹ‚umaczÄ™, ale sprĂłbujÄ™ z rysowaniem zepsutych zÄ…bkĂłw JJ jest baaardzo uparty, i dlatego mi tak ciężko jest oduczyć Go czegokolwiek :/ DziÄ™kujÄ™ Wam! Tu przynajmniej nikt nie strzela piorunami mĂłwiÄ…c "jak dwulatek moĹĽe chcieć mleko w nocy a tym bardziej zasypiać z butlÄ…?!" ... A no moĹĽe chcieć, najwidoczniej. Kuba je Ĺ‚adnie kolacjÄ™, kanapeczkÄ™, pĹ‚atki z mlekiem. W zaleĹĽnoĹ›ci na co mamy ochotÄ™. Dzisiejszej nocy siÄ™ nie obudziĹ‚, ale tylko dlatego, ĹĽe do 21 byĹ‚ na dworzu (chyba pobiĹ‚ rekord) i zasnÄ…Ĺ‚ snem kamiennym po 22. Ale i tak wstaĹ‚ po 5 ... MĂłwiÄ…c "Kubusiu idzie mluĹ‚a siku" (co oznacza, ze idzie z MrĂłwkÄ…, nasz pies, na spacer). I koniec spania ... Teraz obok mnie leĹĽy i wrzeszczy MAMA LEKO! MAMA JESZCZE LEKO! (leko - mleko), ale jestem twarda. Koniec z tym! Trzymajcie za mnie kciuki, bo widziaĹ‚am, ĹĽe pomagajÄ… ... MiĹ‚ego dnia, Kochane Mamusie! To jest wersja lo-fi głównej zawartoĹ›ci. Aby zobaczyć peĹ‚nÄ… wersjÄ™ z wiÄ™kszÄ… zawartoĹ›ciÄ…, obrazkami i formatowaniem proszÄ™ kliknij tutaj. p4jC6.
  • 9o2nvue9z1.pages.dev/53
  • 9o2nvue9z1.pages.dev/28
  • 9o2nvue9z1.pages.dev/93
  • 9o2nvue9z1.pages.dev/55
  • 9o2nvue9z1.pages.dev/59
  • 9o2nvue9z1.pages.dev/10
  • 9o2nvue9z1.pages.dev/92
  • 9o2nvue9z1.pages.dev/69
  • 2 letnie dziecko budzi się w nocy na mleko